Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Przewozów Regionalnych: Nie jesteśmy równo traktowani

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Krzysztof Zgorzelski, prezes zarządu Spółki Przewozy Regionalne zarzuca marszałkowi Jackowi Krupie, że promuje tylko jednego przewoźnika, czyli Koleje Małopolskie.

Zaostrza się konflikt na linii Przewozy Regionalne - Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, który jest właścicielem Kolei Małopolskich. Niedawno związkowcy wyszli na ulice Krakowa. O co właściwie ma Pan żal do marszałka Jacka Krupy?

- Krzysztof Zgorzelski, Prezes Zarządu Spółki Przewozy Regionalne: Główny problem tkwi w tym, że od jakiegoś czasu marszałek Krupa, kosztem Przewozów Regionalnych, właściciela marki POLREGIO, promuje swoją spółkę Koleje Małopolskie. Efektem tego były niedawne protesty pracowników Przewozów Regionalnych w Krakowie. Marszałek zachowuje się tak, jakby czasem zapominał, że jest współudziałowcem również Przewozów Regionalnych. Np. we wrześniu władze województwa chciały, byśmy ograniczyli swoje kursy na trasie Kraków-Trzebinia (którą kursuje osiem tysięcy osób dziennie) po to, by de facto zrobić miejsce na torach dla pociągów Kolei Małopolskich, jadących w stronę lotniska w Balicach. Używając różnych środków prawnych na szczęście udało nam się tego uniknąć, bo - przy całym szacunku dla pasażerów kursujących do Balic - uważam, że priorytet powinny mieć połączenia, z których głównie korzystają mieszkańcy Małopolski, dojeżdżający pociągami do szkół czy pracy.

10 grudnia na kolei zmieni się rozkład i decyzją marszałka to Koleje Małopolskie, w zamian za Przewozy Regionalne, zaczną wozić pasażerów na trasie Kraków-Miechów/Sędziszów. Marszałek uważa bowiem, że Koleje Małopolskie będą lepiej obsługiwać tę trasę.

- My walczymy o tę trasę dalej. Będziemy podejmować bardzo różne działania, by do tego nie dopuścić.

O jakie działania chodzi?

- Np. prawne, ale nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów. Będziemy chcieli przekonać Pana marszałka Krupę, że z nami też warto rozmawiać. Bo nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że Koleje Małopolskie będą lepiej obsługiwać trasę od nas. To po naszej stronie leży chociażby doświadczenie, lepiej znamy potrzeby pasażerów itd.

Zamierzają Państwo "podkupić" Kolejom Małopolskim maszynistów? Przypomnijmy bowiem, że rok temu to Przewozy Regionalne przejęły trasę Kraków-Miechów ponieważ... Koleje Małopolskie miały problemy ze zbyt małą liczbą maszynistów.

- Powtarzam, nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów. Chcę jednak zaznaczyć, że podobnych przykładów promowania przez marszałka Kolei Małopolskich naszym kosztem jest więcej. Np. nie wywiązuje się on z zobowiązania, złożonego przed polskim rządem, że będzie udostępniał spółce Przewozy Regionalne nowy tabor, proporcjonalnie do wykonywanej pracy przewozowej. Proszę wyobrazić sobie, że w tym roku Pan marszałek przekazał nam dwa nowe pociągi, ale z dużym opóźnieniem. Po czym... postanowił nałożyć na nas karę umowną za niedotrzymywanie norm jakościowych, gdy nie mieliśmy nowego taboru. Tylko, że to nie my ich nie dotrzymaliśmy tylko Urząd Marszałkowski.

Nie da się jednak ukryć, że generalnie Koleje Małopolskie mają lepszy tabor niż Przewozy Regionalne. A chyba zgodzi się Pan z tym, że to jedna z najważniejszych rzeczy dla pasażera?

- Dlatego realizujemy plan restrukturyzacji. I zakładamy modernizację dużej części pojazdów. Oczywiście, nie jestem w stanie od razu wymienić na nowe 600 składów. Najbardziej bulwersuje mnie jednak to, że Pan marszałek Krupa wypowiada często nieprawdziwe słowa np. o tym, że spółka Przewozy Regionalne otrzymuje dwukrotnie wyższą dotację za każdy kilometr przejechany po Małopolsce niż Koleje Małopolskie.

To nieprawda, bo dotacja ta nie jest dwukrotnie wyższa - Koleje Małopolskie otrzymują 15 zł 11 groszy dotacji do każdego kilometra a my 22 zł 74 gr przy radykalnej różnicy wielkości pracy przewozowej. Po drugie Pan marszałek w mediach nie zaznacza, że wysokość dotacji wynika z podziału tras i ich rentowności. To Koleje Małopolskie otrzymały najbardziej atrakcyjne trasy, chociażby Wieliczka-Kraków-Balice, na której zarabiają bardzo dużo i dlatego dotacja jest mniejsza. Stąd my obsługując inne trasy mamy nieco wyższą dotację. Ale nie dwukrotnie.

Trudno nie odnieść jednak wrażenia, że cały konflikt ma podłoże polityczne. Marszałek Krupa związany jest bowiem z Platformą Obywatelską a właścicielem Przewozów Regionalnych jest Agencja Rozwoju Przemysłu, czyli spółka kontrolowana przez rząd PiS.

- Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że dla nas najważniejszy jest pasażer. My np. mamy bardzo dobre relacje z urzędem na Pomorzu, gdzie przecież również rządzi Platforma Obywatelska. Podobnie sytuacja wygląda w Wielkopolsce i w szeregu innych województw. W Małopolsce jesteśmy przez marszałka bardzo często niesprawiedliwie traktowani, ale to już pytanie do niego, dlaczego tak postępuje.

Marszałek Krupa ostatnio głośnio mówi również o tym, że przez kumulację kolejowych remontów w Krakowie, Koleje Małopolskie tracą pasażerów. Ucierpiały również Przewozy Regionalne? Widzą Państwo spadek liczby podróżnych?

- Patrząc krótkoterminowo faktycznie dochodzi do utraty części pasażerów, ale pamiętajmy, że prowadzone obecnie modernizacje zarówno torów, jak i peronów itd., mają służyć właśnie rozwojowi kolei. Dlatego nie powinno się mówić o utracie pasażerów, bo wierzę, że po zakończeniu remontów, osoby które zmieniły środek transportu, wrócą do podróżowania pociągami. Bo zobaczą płynące z tego korzyści, dotyczące zarówno komfortu, jak i czasu przejazdu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes Przewozów Regionalnych: Nie jesteśmy równo traktowani - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska