Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma Obywatelska i Nowoczesna poprą Łukasza Gibałę?

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Łukasz Gibała
Łukasz Gibała Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
W kuluarach krąży sensacyjny scenariusz, w którym Platforma Obywatelska i Nowoczesna razem poprą Łukasza Gibałę w wyborach na prezydenta.

Oficjalnie kandydatem Nowoczesnej na prezydenta Krakowa jest Grzegorz Filipek, szef jej małopolskich struktur. PO wciąż swojego kandydata nie ma, a po tym, jak Jacek Majchrowski zapowiedział, że nie będzie tworzył wspólnych list do Rady Miasta Krakowa, jest w kropce i rozważa różne warianty. W tym poparcie Gibały oraz stworzenie wspólnych list z nim oraz Nowoczesną. Taki wariant jeszcze do niedawna wydawał się nierealny. Ale teraz nikt go nie odrzuca.

- Każdy scenariusz jest możliwy. My chcieliśmy stworzyć wspólną listę z Jackiem Majchrowskim, ale on nie chciał. Teraz się spokojnie naradzamy nad najlepszą opcją - czy mamy kandydata z własnego grona, czy może będzie to ktoś inny - zaznacza Grzegorz Lipiec, członek zarządu małopolskiej PO.

W PO coraz częściej słychać, że skoro Jacek Majchrowski im odmówił, to nie ma już sensu „łasić się” do niego i zabiegać o zmianę zdania. Niewykluczone jednak, że pomysł poparcia Gibały to forma nacisku na urzędującego prezydenta. Zwłaszcza, że do Krakowa ma znów przyjechać Grzegorz Schetyna i rozmawiać z nim.

Poparcia Gibały nie wyklucza też Nowoczesna. Wiadomo, że ich kandydat ma bardzo małe szanse na dobry wynik. W naszym ostatnim sondażu ledwo przekroczył 3 proc. poparcia. Wspólna lista z PO i Gibałą, to coś, co mogliby zaakceptować. Bo Nowoczesna nie garnie się do wspólnych list z Jackiem Majchrowski.

- Żadnego scenariusza nie można wykluczać. Rozmowy trwają - mówi, podobnie jak Grzegorz Lipiec, Jerzy Meysztowicz, poseł Nowoczesnej z Krakowa. Jak dodaje, choć Nowoczesna ma własnego kandydata, to nie znaczy, że nie warto szukać takiego kandydata, który połączy wszystkich. Jak dodaje, Nowoczesna chce zmiany pokoleniowej w polityce krakowskiej, dlatego postawili na Filipka. Ale Łukasz Gibała też się znajduje w kręgu tej zmiany pokoleniowej.

Także Gibała mógłby skorzystać z poparcia Nowoczesnej i PO. On sam jest rozpoznawalny, ale nie ma zaplecza. To mogłyby mu zapewnić dwie partie. Gdyby Gibała został wspólnym kandydatem i liderem listy wyborczej PO i Nowoczesnej, to wtedy mielibyśmy trzech mocnych kandydatów - Małgorzatę Wassermann, Jacka Majchrowskiego i Łukasza Gibałę. W takiej sytuacji możliwe są różne warianty na II turę i zwycięstwo w niej.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska