Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na osiedlu Podwawelskim nie chcą obcych aut [WIDEO]

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Przejazd pod ul.  Konopnickiej
Przejazd pod ul. Konopnickiej fot. Andrzej Wiśniewski
Setki samochodów przejeżdzają przez osiedle w Ludwinowie. Mieszkańcy mówią w końcu stop. Ich plany popierają miejscy urzędnicy. Wściekli będą za to kierowcy korzystający z tego „skrótu”.

Mieszkańcy osiedla Podwawelskiego mają dość kierowców, którzy traktują ich osiedle jako trasę tranzytową. Przez ten obszar Ludwinowa przejeżdżają ci, którzy nie chcą stać w korkach na Kapelance, Monte Cassino i Konopnickiej. W godzinach szczytu to od 400 do nawet 600 dodatkowych aut. Dlatego rada dzielnicy VIII zaczęła konsultacje, które mają doprowadzić do zmian, głównie przez wprowadzanie ruchu jednokierunkowego na kilku ulicach. Ich działania popierają miejscy urzędnicy.

- Tranzytu nigdy nie wyeliminujemy, ale możemy go mocno ograniczyć poprzez uspokojenie ruchu - mówi Krzysztof Gacek, wiceprzewodniczący „ósemki”. - Zmierzyliśmy, że szybciej jest jechać Kapelanką i Monte Cassino niż przez osiedle. Ale ludzie nie lubią stać w korkach, więc wybierają takie objazdy - dodaje.

Mieszkaniec prawie zginął

Problem uwidocznił się jeszcze bardziej, od kiedy ruszyła budowa łącznicy kolejowej na Zabłociu. Kierowcy szukający alternatywnych tras kierują się m.in. w stronę Kapelanki i Monte Cassino, gdzie tworzą się korki. Żeby w nich nie stać, sporo z nich szuka skrótów przez os. Podwawelskie. Podobnie jest podczas popołudniowych powrotów. Część kierowców jedzie tędy, żeby ominąć Kalwaryjską, która korkuje się po wprowadzeniu tam ostatnich zmian w ruchu. Większość mieszkańców z os. Podwawelskiego chce zatem zmian.

- Jestem zwolennikiem tego, aby ograniczyć ruch. Dwoma rękami się pod tym podpisuję. Była raz sytuacja, że prawie bym zginął, kiedy w pobliżu Lewiatana auto ścięło słupek tuż koło mnie - mówi pan Marcin Woj-sznis, mieszkaniec z rejonu ulic Szwedzkiej i Twardowskiego.

Autor: Piotr Ogórek

Badanie ruchu

Rada dzielnicy zleciła badanie natężenia ruchu na osiedlu. Przeprowadzono je w połowie marca i na ich podstawie dr Marek Bauer z Politechniki Krakowskiej przygotował opinię. Potwierdził w niej, że przez osiedle przejeżdżają pojazdy z zewnątrz - w godzinach szczytu (15-16) ok. 400 aut. W maju mieszkańcy przeprowadzili dodatkowe badania, w których wyszło im, że rano przez osiedle przejeżdża ok. 400 pojazdów, a popołudniu nawet 600.

Dr Bauer przygotował kilka wariantów wprowadzenia ruchu jednokierunkowego na ulicach Podwawelskiego, co ma zaburzać ciągłość przejazdu. Chodzi głównie o ulice Twardowskiego, Szwedzkiej i Dworskiej. Zmiany mają ograniczyć ruch z zewnątrz 20-25 proc.

Finalnie dla mieszkańców przygotowano cztery koncepcje zmian. W czwartek wieczorem przedstawiono im je rada dzielnicy, czym zainaugurowano konsultacje. Potrwają one do 9 października. Mieszkańcy mogą wysyłać maile do rady dzielnicy, wskazywać swoje propozycje oraz głosować na warianty zmian w ruchu (znajdują się na stronie dzielnicy). Głos i uwagi będzie też można składać bezpośrednio w siedzibie rady.

- Rozwiązania idealnego dla wszystkich pewnie nie znajdziemy. Dlatego wybrany wariant przetestujemy przez 2-3 miesiące - deklaruje radny Gacek.

Czas na konsultacje

Mieszkańcy na czwartkowym spotkaniu (wzięło w nim udział 21 osób plus trzech radnych) spierali się co do możliwych rozwiązań, ale większość chce zmian. W głosowaniu na koniec 19 osób było za ich wprowadzeniem, a tylko cztery przeciw (jedna osoba się wstrzymała). Najwięcej osób - dziewięć, poparło wariant 2B (prezentujemy go na grafice).

Jako uwagę zgłoszono także opcję, aby z Kapelanki nie można było wjeżdżać w ul. Słomianą. Radni dzielnicowi liczą też, że uda się uporządkować parkowanie na osiedlu. Wprowadzenia strefy płatnego parkowania nikt jednak póki co nie chce.

Jeden z mieszkańców mówił na spotkaniu, że zapomina się o reszcie osiedla i wszystkich potencjalnych wjazdów w nie. Proponował też, aby nie można wjeżdżać na osiedle przejazdem pod ul. Konopnickiej. Ten pomysł został jednak szybko storpedowany.

- Kiedyś trzy lata walczyliśmy o to, aby ten przejazd otworzyć, co stało się w 2010 roku - zwracał uwagę przewodniczący dzielnicy Arkadiusz Puszkasz. Na spotkaniu uznano, że to zbyt rewolucyjny pomysł.

Dwie osoby głośno wyrażały sprzeciw zmianom. Uważali, że tylko pogorszą sytuację. Inni zwracali z kolei uwagę, że zagęszcza się zabudowa na osiedlu.

Do pomysłu mieszkańców pozytywnie podchodzi Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Czekamy na gotową propozycję od rady dzielnicy i mieszkańców, a wtedy się nad nią pochylimy - zaznacza Piotr Hamarnik, rzecznik ZIKiT. - Jesteśmy za rozwiązaniami, które uniemożliwią tranzyt przez środek osiedla, bo do tego służą inne drogi - dodaje.

Urzędnicy już myślą, żeby przy nowych jednokierunkowych drogach pojawiły się udogodnienia dla rowerzystów - kotrapasy lub kontraruch.

- Dodatkowo możliwe będzie uporządkowanie parkowania. Podstawą jest jednak gotowa propozycja od mieszkańców - zaznacza Hamarnik.

Tymczasem kierowcy z południa Krakowa wściekają się, gdy słyszą o powyższych zmianach. - Przecież to absurd. Całem miasto za chwilę będzie zamknięte - mówi nam jeden z kierowców przejeżdżających przez Podwawelskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska