Mieszkanie Plus. Podpisano list intencyjny dla Krakowa

List intencyjny podpisano w czwartek pomiędzy władzami Krakowa, przedstawicielami województwa małopolskiego oraz spółką BGK Nieruchomości, która odpowiada za realizację rządowego programu. Ostatecznie w Krakowie wybrano dwie lokalizacje – przy ulicy Lubostroń na Ruczaju oraz na ulicy Na Zakolu Wisły w Podgórzu, przy granicy z Grzegórzkami. W Tarnowie wskazano grunt przy ul. Kwiatkowskiego, a w Skawinie przy ul. Nad Potokiem (oba grunty Skarbu Państwa).

Mieszkania Plus w Krakowie. Miasto wskazało działki

Wcześniej miasto wskazało kilka potencjalnych lokalizacji pod rządowy program, m.in. na przy ulicy Jęczmiennej na Prądniku Białym i Michała Żaka na Podgórzu Duchackim. Ostatecznie do programu wybrano grunt przy ul. Lubostroń (wskazany przez miasto) oraz przy ul. Na Zakolu Wisły (wskazany przez województwo). Przy ul. Lubostroń ma powstać ok. 170 mieszkań. Władze Krakowa mają w planach wskazać także do realizacji programu grunty przy ulicy Strażackiej. Na razie nie ma jednak dla nich przygotowanej odpowiedniej dokumentacji.

Podpisanie listu intencyjnego nie oznacza jeszcze realizacji inwestycji, ale jest do niej wstępem. Kolejnym krokiem jest zawarcie umowy inwestycyjnej. Poprzedzona jest ona analizami ekonomicznymi, technicznymi i prawnymi. Później wypracowuje się warunki transakcji pomiędzy BGKN a samorządem czy spółką celową. Kiedy może zacząć się budowa rządowych mieszkań w Krakowie? Na razie nie wiadomo. W połowie grudnia zeszłego roku podpisano umowę na budowę 180 mieszkań w Białej Podlaskiej. Dwa miesiące po podpisaniu listu intencyjnego.

Mieszkanie Plus to rządowy program budowy mieszkań pod wynajem, z późniejszą opcją uzyskania własności, dla mniej zamożnych rodzin. Rząd w całej Polsce szuka terenów pod inwestycje.

Główną cechą programu ma być niska cena budowy mieszkań. Władze spółki BGKN szacują ją od 2,3 tys. zł do 2,5 tys. zł za metr, a czynsz najmu może się wahać od 10 do 20 zł za metr.

Radość wojewody, ale wiele niewiadomych
Z podpisanego listu cieszył się bardzo wojewoda Józef Pilch. - Niedawno Kraków podpisał porozumienie z rządem w sprawie dofinansowania 190 mln zł na przebudowę ul. Igołomskiej. A teraz mamy porozumienie w ramach programu Mieszkanie Plus. To kolejny przykład dobrej współpracy między samorządem, a rządem – uznał wojewoda.

Jacek Majchrowski studził jednak zadowolenie wojewody. Jak przyznał, miasto wyraża wolę współpracy, ale potrzebne są szczegóły prawne dotyczące programu. Tymczasem prace nad ustawą, która to ureguluje utknęły w miejscu.

Jak ma wyglądać realizacja samego programu, też na razie nie wiadomo. Nie wiadomo na przykład, w jakim standardzie będą mieszkania. Prezes BGKN mówił w czwartek, że nie będzie standaryzacji mieszkań. Z drugiej strony ma być ogłoszony konkurs architektoniczny na Mieszkanie Plus.

Co gminy mogą zyskać w ramach programu rządowego? Teoretycznie grunty oddadzą one za darmo. Ale później dostaną na własność do 30 procent mieszkań. W Krakowie liczą na przykład, że dzięki programowi uda się uzbroić wiele działek. Nieoficjalnie padła nawet propozycja wsparcia dociągnięcia linii tramwajowej w dalsze rejony miasta, tam gdzie powstaną Mieszkania Plus.

Pierwsza będzie Skawina?
W Małopolsce pierwsze rządowe bloki mogą powstać w Skawinie. Ale nie przy lokalizacji, dla której podpisano czwartkowy list. Chodzi o lokalizację przy ulicy Torowej-Bocznej, gdzie może powstać ponad 180 mieszkań.

- Czekamy na umowę inwestycyjną. Skawina rzeczywiście może być pierwsza – mówi Mirosław Barszcz, prezes BGK Nieruchomości. Jak dodaje, to samorządy będą decydować, komu takie mieszkania przypadną.

Praktycznie dla każdego samorządu, gdzie będzie realizowany program Mieszkanie Plus powstanie spółka celowa. Na razie nie wiadomo, czy będzie ona uczestniczyła w procesie inwestycyjnym, czy zajmie się tylko administracją wybudowanych już mieszkań.

- Przy budowie około 20-kilku mieszkań w mniejszych gminach, koszty utrzymania spółki celowej wyniosą kilka tysięcy złotych miesięcznie. Zakładamy więc, że takie małe inwestycje będą łączone w jedną spółkę celową – mówi Mirosław Barszcz.

Przy gruntach pod Mieszkanie Plus jest jeszcze jeden problem. Tereny, które wytypowano w Krakowie – przy ul. Na Zakolu Wisły oraz w przyszłości przy Strażackiej, znajdują się na terenach zalewowych. Władze Krakowa przekonują jednak, że to już nie problem.

- Fakt, te działki były zalane w 2010 roku, ale doszło przerwanie wałów, co zawsze może się zdarzyć. Teraz są naprawione, a zabudowa mieszkaniowa już tam postępuje – mówi Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa.

Nowy Sącz i Tarnów też się starają
O udział w programie Mieszkanie Plus starają się inne małopolskie gminy, ale nie wszystkim się udaje. Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, spółka należąca do miejskiego samorządu, jeszcze w ubiegłym roku zgłosiło chęć uczestniczenia w rządowym programie. Planowało wybudować cztery bloki przy ul. 29 Listopada na 1,5-hektarowej działce, która jest własnością Skarbu Państwa. Teren nie był przypadkowy, bo w większości uzbrojony, dostępny komunikacyjnie i łatwy do zainwestowania. W planie zagospodarowania przestrzennego Nowego Sącza ujęty jako teren pod budownictwo wielorodzinne. STBS planował, że powstanie tam około 160 mieszkań. Jednak do programu się nie zakwalifikował.

- Pierwotnie program zakładał, że mieszkania będą budowane na gruntach Skarbu Państwa. My byliśmy więc idealnie do tego przygotowani. Co więcej Mamy pełną dokumentację - mówi Maciej Kurp, prezes STBS w Nowym Sączu. - W między czasie wiele samorządów zgłosiło chęć udziału w programie zgłaszając grunty gminne. I rząd w pierwszej kolejności postanowił realizować właśnie takie inwestycje. Liczę, że niebawem i Nowy Sącz dostanie szansę na Mieszkania Plus.

Także Tarnów zgłosił swój udział do programu Mieszkanie Plus. - Złożyliśmy wniosek do Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości w grudniu ubiegłego roku i czekamy na odpowiedź – mówi Daniela Motak z Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Tarnowa. W planach tarnowskiego magistratu jest budowa jednego bloku dla 50 rodzin. Mieszkania dla młodych miałyby powstać w pobliżu al. Jana Pawła II. Miasto dysponuje tam niezagospodarowaną działką o powierzchni 6 tysięcy metrów kwadratowych.

Wniosek we wrześniu ubiegłego roku do Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości złożyła również gmina Zakliczyn. - Obecnie prowadzone są rozmowy. Czekamy na odpowiedź. Liczymy, że będzie ona pozytywna – podkreśla Dawid Chrobak, burmistrz Zakliczyna. Planowane jest powstanie 80 mieszkań w ramach programu Mieszkanie Plus. Propozycja zakłada budowę dwóch bloków na niezagospodarowanych, ale uzbrojonych terenach gminy. 50 mieszkań ma powstać w centrum Lusławic i 30 w Paleśnicy. - Jestem przekonany, że jeśli te budynki uda się wybudować zapełnimy je bardzo szybko. W naszej gminie jest duże zapotrzebowanie wśród młodych osób, których nie stać na budowę domu, a chciałby być już na swoim – podkreśla Dawid Chrobak.

WSPÓŁPRACA: ALICJA FAŁEK, PAULINA MARCINEK

Autor: Piotr Ogórek