Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Olszanicy protestują przeciwko grzebowisku dla zwierząt

Redakcja
W Olszanicy na terenach Uniwersytetu Rolnczego ma powstać grzebowisko dla zwierząt. Niestety okoliczni mieszkańcy nie chcą jego budowy.

Argumentów mieszkańców Olszanicy jest wiele. Mimo zapewnień miasta, że cmentarz powstanie w oddalonej od siedzisk ludzkich lokalizacji, okazuje się, że najbliższe domy stoją ok. 200 m. dalej.

- Mieszkańcy nie chcą mieć za oknem cmentarz dla zwierząt. Zebraliśmy ok. 250 podpisów, ale będziemy zbierać dalej. Czekamy też na konsultacje z miastem gdzie przedstawimy nasze wątpliwości - mówi Iwona Kubacka, prezes Stowarzyszenia Mieszkańców Olszanicy.

Kolejnym problemem jest podmokły teren na którym grzebowisko na powstać. - Boimy się, że ścieki z cmentarza zatrują potok olszanicki i skażą pola uprawne - dodaje Iwona Kubacka.

Uniwersytet Rolniczy zapewnia natomiast, że grzebowisko zostanie wykonane w sposób bezpieczny dla środowiska. -Posiadamy opinię geotechniczną określającą warunki gruntowo - wodne dla tego przedsięwzięcia. W Wydziale Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta założona została karta informacyjna. Czekamy na zajęcie stanowiska przez miasto czy dla tej inwestycji konieczne będzie sporządzenie raportu oddziaływania na środowisko - informuje Izabella Majewska, rzecznik prasowy UR.

W niedzielę odbyło się zebranie mieszkańców Olszanicy z radnymi. Jednym z jego tematów była właśnie budowa grzebowiska. - Mieszkańcy powiedzieli stanowcze „nie” dla stworzenie go w tej lokalizacji. Nie wiem skąd zapewniania miasta o tym, że nikt w okolicy nie mieszka - mówi Krzysztof Kwarciak, radny dzielnicy VII (Zwierzyniec).

Choć to nie miasto, a Uniwersytet Rolniczy, ma pokryć koszty budowy grzebowiska, to po stronie Krakowa leży inna inwestycja - budowa drogi dojazdowej. - Inwestycja będzie kosztowała około miliona, po co wydawać takie pieniądze skoro są inne miejsca, gdzie cmentarz mógłby powstać, a droga już jest - dodaje radny Kwarciak.

O innym miejscu mówi też prezes Stowarzyszenia Mieszkańców Olszanicy. - Zaproponowaliśmy je kanclerzowi UR. To również tereny Olszanicy, należące do uniwersytetu, położone dalej od domów, gdzie do lądowania podchodzą samoloty. Nie da się tam nic wybudować, więc to naszym zdaniem lepsze miejsce na grzebowisko - dodaje Kubacka.

Inna radna twierdzi natomiast, że protesty mieszkańców są bezzasadne. - Miejsce zostało przebadane, nie ma tam żadnego zagrożenia dla mieszkańców. Walczymy o cmentarz od ponad 10 lat i znów napotykamy na problemy - mówi Małgorzata Jantos, radna miejska. - To, czy grzebowisko powstanie zależy od konsultacji społecznych, przeprowadzanych przez miasto - mówi Izabella Majewska.

Konsultacje z mieszkańcami przewidziane są na wiosnę br. - Obecnie inwestycja jest na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej. Mamy nadzieję, że grzebowisko powstanie. Udaje się to w innych miastach, nawet mniejszych od Krakowa. Przecież każdy chce, aby jego pupila pochować z godnością - mówi Jan Machowski z biura prasowego magistratu.

Koncepcja zagospodarowania terenu uwzględnia także wykonanie parku. - Ma on za zadanie uatrakcyjnić walory estetyczne tego terenu, a roślinność ma być dobrana w sposób ułatwiający zagospodarowanie szczątków grzebanych tam zwierząt - argumentuje rzeczniczka UR.

Uniwersytet rozważa też montaż piezometrów, które umożliwią kontrolę i pomiary temperatury wody, kierunku i prędkości filtracji oraz pobór próbek wody w celu poddania ich badaniom chemicznym. -Wyniki będą podstawą do sporządzania raportów dla mieszkańców na temat oddziaływania inwestycji na środowisko - dodaje Majewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska