Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Znów awantura o strefę parkowania

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Prezydent nie przekonał krakowskich radnych do swoich propozycji zmian w strefie. Będą poprawki
Prezydent nie przekonał krakowskich radnych do swoich propozycji zmian w strefie. Będą poprawki Andrzej Banaś
Wpisywać numer rejestracyjny do parkomatu czy nie? Radni mają więcej dylematów, a urzędnicy nie potrafili ich przekonać.

Burzliwą dyskusję wśród radnych miasta wywołał na wczorajszej sesji prezydencki projekt zmian w strefie płatnego parkowania. Propozycja dotyczy m.in. podziału strefy w Starym Mieście na cztery mniejsze części, a tej w Starym Podgórzu na dwie.

Radni mieli wątpliwości czy w ogóle teraz wprowadzać zmiany. Przyznawali, że w takiej formie, w jakiej dokument został przedstawiony przez urzędników, nie może być zaakceptowany.

Wicedyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Łukasz Franek oraz przedstawiciel opiekującej się strefą spółki Miejska Infrastruktura Piotr Kącki nie wyliczyli, ile dokładnie teraz jest miejsc w poszczególnych strefach, a ile będzie po zmianach.

- Bez tego nie ma o czym rozmawiać. Musimy to wiedzieć, chociażby po to, by wyliczyć czy w nowej podstrefie jest wymagane cztery procent miejsc dla osób niepełnosprawnych. Z tego co słyszymy, na razie jest ich dwa procent, a więc za mało - mówi Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w Radzie Miasta Krakowa.

Łukasz Franek wyjaśnia, że obecnie wprowadzane jest nowe oznakowanie strefy. W ramach prac do końca października ma zostać zlikwidowanych ok. 3 tys. miejsc postojowych. Po nich ZIKiT ma przedstawić konkretne wyliczenia dla poszczególnych stref i ulic.

- Najpierw zdiagnozujmy sytuację, a później zajmijmy się problemem. Mamy prośbę, aby tych zmian nie wprowadzać, bo to kolejna zabawa zapałkami, a siedzimy na beczce prochu - zaznacza Marek Gilarski z inicjatywy Ratujmy Kraków i Stowarzyszenia Stare Podgórze, których przedstawiciele mocno protestują przeciw zmianom forsowanym przez ZIKiT.

Piotr Kącki przekonywał też, że podziały stref w Starym Mieście i Starym Podgórzu na mniejsze podstrefy mają być wprowadzone po to, aby wyeliminować przypadki, w których taki abonament mieszkańcy wykorzystują do innych podróży niż przyjazd pod dom. - Strefa w Starym Mieście jest największa i atrakcyjna. Rozciąga się od Jubilata do Politechnik, to trasa z siedmioma przystankami autobusowymi. A mieszkaniec rejonu Jubilata na abonament może zaparkować przy Politechnice i nie jest zdopingowany do tego, aby miejsce postojowe zwolnić - podaje przykład Piotr Kącki.

Radni zwracali natomiast uwagę na to, czy nie powinno się zrezygnować z konieczności wpisywania w parkomatach numeru rejestracyjnego pojazdu. Przywoływali tegoroczny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który uznał, że to jest niezgodne z prawem. - Jeżeli jest taki wyrok w stolicy, to u nas też może być to zakwestionowane - zwraca uwagę Andrzej Hawranek, szef klubu PO w RMK.

Piotr Kącki ripostuje: - Póki co wyrok warszawski jest nieprawomocny.

A co będzie, jeżeli się uprawomocni? - To żaden precedens. Sąd w Krakowie może przecież orzec inaczej - komentuje Witold Liguziński ze Stowarzyszenia Obywatel na Straży, które popiera proponowane zmiany w strefie. Liguziński jest miłośnikiem prawa, znanym m.in. z tego, że zaskarżył jedną z uchwał antysmogowych i wygrał. Teraz podkreśla, że wpisywanie numeru rejestracyjnego ogranicza fałszerstwa - np. takie, że do strefy przyjeżdża dwóch znajomych, jeden płaci, drugi nie, ale gdy zostaje wezwany do zapłaty kary, to przedstawia kwitek kolegi.

Radni zwracają jednak uwagę, że przecież w Starym Mieście i na Kazimierzu są parkomaty bez funkcji wymagającej wpisywania numeru rejestracyjnego. Obecnie w strefie jest 540 parkomatów z możliwością wpisywania numeru rejestracyjnego i 432 bez takiej funkcji, ale Miejska Infrastruktura ma je systematycznie wymieniać na nowe.

Radni ostateczną decyzję w sprawie zmian w strefie podejmą podczas sesji zaplanowanej na 22 listopada. Do 20 listopada będą przygotowywać poprawki.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 1. Dlaczego wychodzimy na pole?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Znów awantura o strefę parkowania - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska