Kraków. Zielona ofensywa urzędników. Szkoda, że w mieście już zabetonowanym

Urzędnicy dwoją się i troją, aby pokazać, że dbają o zieleń w Krakowie, który jednocześnie pozwalają zabudowywać. Bloki powstają wszędzie tam, gdzie jest jeszcze choć trochę wolnej przestrzeni. Teraz władze miasta pokazują, że da się jednak nieco odwrócić ten zły trend. Zmienić swoje oblicze mają przede wszystkim dwa miejsca: Zakrzówek i Zabłocie. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na stworzenie projektu budowy parku w pierwszym z nich. Na dniach ma zostać podpisana umowa.

W postępowaniu przetargowym zgłosiła się tylko jedna firma (F11 z Krakowa), której oferta opiewa na prawie 900 tys. zł. Na przetarg Zarząd Zieleni Miejskie zarezerwował milion, więc oznacza to, że uda się zaoszczędzić 100 tys. zł, które urzędnicy planują przeznaczyć na kontynuowanie prac na Sikorniku - wzgórzach na terenie dzielnicy Zwierzyniec.

- W ubiegłym roku z odzyskanych kawałków drewna zrobiliśmy meble, które ustawiliśmy w lesie na Sikorniku - przypomina Piotr Kempf, dyrektor ZZM.- Mieszkańcy czekają na kolejne. Teren trzeba posprzątać, ustawić dodatkową małą architekturę oraz zająć się pielęgnacją drzew - dodaje dyrektor.

Prace na Zakrzówku urzędnicy planują na przyszły rok. Zaczną od tych elementów, które nie wymagają pozwoleń na budowę. Na zorganizowane kąpielisko na razie nie ma co liczyć, ale jak już pisaliśmy - po naszej interwencji ceny za kąpiel w miejscu, gdzie jest ratownik, będą o połowę niższe.

ZZM ma już z kolei pieniądze i projekt parku na Zabłociu. Urzędnicy ogłosili przetarg na budowę, na którą w budżecie zarezerwowanych jest 2,6 mln zł. Teren się zazieleni - posadzone zostaną m.in. 42 nowe drzewa oraz ponad 1,1 tys. krzewów.

To jednak nie koniec nasadzeń. Do wtorku potrwają obchody Dni Ziemi 2017, w trakcie których również będą sadzone drzewa i krzewy. Ostatnio w teren wybrał się nawet prezydent Jacek Majchrowski, który wraz z najmłodszymi mieszkańcami Krakowa posadził przy alei Grottgera kilkanaście magnolii. Przypomnijmy jednak, że to okolica obudowanej już mocno blokami Młynówki Królewskiej.

Z kolei w sobotę oficjalnie otwarto Aleję Podróżników, Odkrywców i Zdobywców. Powstała wzdłuż ul. Lema, w sąsiedztwie Areny Kraków. Również tam zostały posadzone drzewa: 30 dębów, przed którymi stanęły postumenty, opatrzone tablicami opisującymi sylwetki m.in. himalaistów, żeglarzy, naukowców. Co roku będą dosadzane kolejne dęby. Warto jednak przypomnieć, że urzędnikom nie udało się ochronić tej okolicy - tuż obok areny powstanie m.in. osiedle bloków.