Kraków. Zatrzymano złodzieja, który kradł metodą „na skarpetki”.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Policjanci kryminalni pełniąc służbę w terenie zauważyli samochód marki BMW na rumuńskich tablicach rejestracyjnych. Mężczyźni, którzy znajdowali się w pojeździe wzbudzili w policjantach pewne podejrzenia. BMW zostało zatrzymane – podczas kontroli jeden z legitymujących policjantów rozpoznał w pasażerze pojazdu poszukiwanego przestępcę.

Złodziej podejrzewając, że jest poszukiwany przez stróżów prawa - wysiadł z pojazdu i zaczął uciekać. Policjant ruszył za zbiegiem – kilka metrów dalej został zatrzymany. Okazał się nim być 40-letni obywatel Rumunii. Według ustaleń funkcjonariuszy złodziej działał na terenie Krakowa od 2016 roku.

Mężczyzna podchodził do przypadkowych przechodniów i oferował do zakupu skarpetki, podkoszulki oraz bieliznę męską. Gdy dochodziło do transakcji wówczas złodziej wyrywał poszkodowanemu gotówkę bądź portfel i uciekał. Zdarzały się również przypadki, że „omamiony” przez sprzedawcę klient oglądając asortyment nie zauważał, że złodziej korzystając z jego nieuwagi sięgał ręką do kieszeni, siatki, torebki, saszetki i wyciągał wartościowe rzeczy osobiste oraz pieniądze.

Na podstawie zgłoszeń policjanci pracujący nad sprawą sprawdzali poszczególne rejony, w których doszło do zdarzenia. Jedną z takich kradzieży nagrała kamera. Z nagrania video wyodrębniono wizerunek złodzieja, na podstawie którego został on rozpoznany przez jednego z interweniujących policjantów podczas kontroli drogowej.

Mężczyzna usłyszał 13 zarzutów kradzieży – grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Podczas zatrzymania 40-latek miały przy sobie 32 tysiące złotych oraz torbę ze skarpetkami i bielizną męską.

WIDEO: Poszukiwani przestępcy z Małopolski

źródło: Gazeta Krakowska