Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czwarta kadencja Jacka Majchrowskiego. Jaka była?

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Tragiczny stan torowisk i postępująca gęsta zabudowa z jednej strony, z drugiej inwestycje w zieleń i nowa hala sportowa Cracovii
Tragiczny stan torowisk i postępująca gęsta zabudowa z jednej strony, z drugiej inwestycje w zieleń i nowa hala sportowa Cracovii Fot. archiwum
Miało być mniej dużych inwestycji, a więcej działań „bliżej mieszkańca”. To obiecywał prezydent Jacek Majchrowski w 2014 r. Sporo obietnic udało się zrealizować , ale są też liczne opóźnienia - jak chociażby w przebudowie al. 29 Listopada czy budowy linii tramwajowej na Górkę Narodową. Największym problemem mijającej kadencji była komunikacja - kiepski stan torowisk i coraz wolniej jeżdżące tramwaje. Do tego zamieszanie ze zmianami w strefie płatnego parkowania.

W czwartek Jacek Majchrowski ogłosił, że po raz piąty będzie ubiegał się o prezydenturę Krakowa. Decyzję tłumaczył między innymi sondażami, poparciem mieszkańców i różnych środowisk politycznych oraz dobrym zdrowiem, które pozwala mu powalczyć o kolejną kadencję. Prezydent stwierdził także, że swój program zrealizował w 90 procentach. Jego czwarta kadencja miała upłynąć pod hasłem realizacji zadań „bliżej mieszkańców”, a nie wielkich inwestycji. Sprawdzamy, co prezydentowi się udało, a co nie. Niektóre bolączki Krakowa są wciąż dobrze widoczne, a wręcz pogłębiają się - to głównie problemy komunikacyjne i chaotyczna zabudowa. Lepiej wyglądają kwestie związane z zielenią czy wymianą palenisk węglowych.

90 procent programu

- Przed podjęciem decyzji o kandydowaniu przeglądnąłem mój program wyborczy. Oceniam jego realizację - wbrew nieżyczliwym głosom - bardzo wysoko, bo na ponad 90 proc. Z większości inwestycji i przedsięwzięć już krakowianie korzystają, realizacja niektórych jest bardzo mocno zaawansowana i z pewnością zostaną dokończone - deklarował prezydent w czwartek.

Zapytaliśmy prezydenta, o to, co mu się w tej kadencji udało, a co nie. - Media żyją już wyborami, ale trzeba pamiętać, że kadencja ciągle trwa, realizowane są rozmaite projekty, a podsumowanie będzie można robić dopiero za pół roku i wtedy będzie można powiedzieć, czego nie udało się zrealizować - mówi Jacek Majchrowski. Pokusił się jednak o krótkie wskazanie tego, co się udało. To przede wszystkim działania antysmogowe i wymiana pieców węglowych.

- Żadne inne miasto w Polsce nie może się równać z nami. W 2017 roku w Krakowie wymieniono 6071 pieców, we Wrocławiu 1429, w Łodzi 700, Katowicach 679, a w Poznaniu 520 - wylicza prezydent. Liczba takich palenisk systematycznie spada, a pieniądze przeznaczane na ten cel były rekordowe. Wciąż jednak nie wiadomo, czy uda się pozbyć wszystkich pieców do września 2019, kiedy wejdzie w życie zakaz palenia węglem w Krakowie. Teraz zostało ich mniej niż 10 tys.

Zieleń na plus, ale...

Jacek Majchrowski wskazuje także na efekty „największych w historii miasta nakładów na zieleń i jej pielęgnację”. Tu za pozytywną zmianę odpowiada Zarząd Zieleni Miejskiej. Jednym z symboli zmiany polityki na zieloną był wykup Zakrzówka za 26 mln zł. Trzeba jednak pamiętać, że prezydent nie był entuzjastą takich działań. To głośne apele mieszkańców o zwiększenie nakładów na zieleń wywarły presję na rządzących.

Ale Zakrzówek to jedyny taki sukces. Zresztą niepełny, bo park miał być tam gotowy w tym roku, a będzie dopiero w następnym. Mizerniej wygląda sprawa zapowiadanych wykupów pozostałych działek pod parki. Dla Młynówki Królewskiej dopiero szykują się pierwsze wykupy, a np. jej fragment w Bronowicach został szczelnie obudowany blokami. Słychać też głosy, że parki kieszonkowe to za mało, mieszkańcy czekają na duże.

- Ostatnia kadencja pod względem dbałości o zieleń jest na plus - więcej pieniędzy na pielęgnację, wykupy, zrobiono ruch do przodu. Jednak oczekiwalibyśmy się, że te ruchy będą większe i szybsze. Po drugie stoimy z kilkoma kluczowymi dla przyrody planami zagospodarowania przestrzennego, one ugrzęzły (np. dla obszarów w Skotnikach). Na pewno mamy też pretensje o decyzje o zabudowywaniu gminnych działek, które są albo były zadrzewione, np. przy ul. Zakątek. Miasto powinno dawać przykład i chronić takie tereny, które są jego własnością – mówi Mariusz Waszkiewicz, szef Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody.

Mieliśmy się doczekać rewitalizacji bulwarów wiślanych. Częściowo ten plan został wykonany, zajęto się ich oświetleniem. Na plus trzeba też zaliczyć prowadzoną rewitalizację terenu wokół zalewu Bagry.

Edukacja

Jeśli chodzi o edukację, część z licznych obietnic została lub jest realizowana – jak np. te dotyczące budowy nowych przedszkoli i zwiększenia liczby miejsc dla przedszkolaków (przy czym w rozbudowującym się na potęgę Krakowie zapotrzebowanie na nie rośnie wraz z nowymi blokami), 50-procentowej bonifikaty na opłaty za korzystanie z przedszkola dla dzieci objętych programem Krakowskiej Karty Rodzinnej 3+ czy montażu stojaków rowerowych przy szkołach. A zapowiadana intensywniejsza współpraca z radami rodziców przy wypracowywaniu planów działań w zakresie szkolnictwa?

- Przez dwa lata byłam członkiem zespołu doradczego rodziców przy prezydencie. Pani prezydent do spraw edukacji nie spotkała się z nami ani jeden raz. Zrezygnowałam, bo to był pic na wodę fotomontaż – mówi Marta Tatulińska, przewodnicząca Forum Rad Rodziców. Podkreśla jednocześnie, że najbardziej ją boli to, w jaki sposób Kraków podszedł do reformy edukacji w tej ostatniej kadencji - Taki poddańczy stosunek przy wprowadzaniu reformy. Pan prezydent zrezygnował z części swoich kompetencji na rzecz pani kurator, czego robić nie musiał, i również przez to mamy nieprzygotowaną na 2019 rok sieć szkolną. To może skutkować brakiem miejsc dla kilku tysięcy uczniów w krakowskich szkołach średnich w 2019 roku – mówi Tatulińska.

Zabudowa i komunikacja

Ostatnie kadencje Jacka Majchrowskiego upływają pod znakiem postępującej zabudowy mieszkaniowej i biurowej. W ubiegłym roku urzędnicy wydali rekordową liczbę pozwoleń na budowę bloków i osiedli - 157. Wiele z nich powstaje tam, gdzie nie ma planów miejscowych - pogłębiając tym samym chaotyczną zabudowę. Często plany jednak nie pomagają, jak w rejonie ul. Wrocławskiej, gdzie powstały plan usankcjonował wieloletnią zabudowę.

Prezydent Majchrowski złożył również wiele obietnic dotyczących transportu i komunikacji. Jedną z największych porażek są parkingi park&ride. Nowe miały powstać w rejonie pętli Nowy Bieżanów, przy ul. Witosa, w rejonie ulic Lipskiej i Bagrowej, pętli Krowodrza Górka, Górka Narodowa oraz przy ul. Kocmyrzowskiej. Zbudowane zostały tylko dwa pierwsze.

Jacek Majchrowski zapowiadał również modernizację krakowskich torowisk tramwajowych. Wciąż jednak fatalny stan szyn jest jednym z największych problemów stolicy Małopolski. Co prawda wymienione zostały one m.in. na ul. Basztowej, dzięki czemu nie dochodzi już tam do „wybrzuszeń”, ale w wielu innych miejscach stan torowisk jest tak fatalny, że urzędnicy muszą ograniczać prędkość tramwajów do 10 km/godz. (np. na al. Solidarności). Pasażerów cieszyć może natomiast to, że sukcesywnie pojawiają się nowe tramwaje i autobusy.

Z większych inwestycji transportowych „na plus” prezydent może zapisać sobie otwarcie w 2015 roku estakady tramwajowej Lipska-Wielicka. Niedawno w końcu miasto wykonało drobny krok w kierunku budowy metra w Krakowie, za którym mieszkańcy opowiedzieli się w referendum już w 2014 roku. Urząd miasta ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji, która odpowie, w jaki sposób ma być rozwijana podziemna komunikacja w stolicy Małopolski. Dokument ma być gotowy do końca 2019 roku.

Bardzo mozolnie idzie prezydentowi budowa nowych ścieżek rowerowych. Po wspomnianym referendum z 2014 roku - gdy mieszkańcy jasno powiedzieli, że chcą nowych tras dla jednośladów - zaczęło pojawiać się ich mniej niż przed referendum.

Pochwalić prezydenta trzeba za poprawę stanu wielu krakowskich ulic. Rozpoczęła się już też m.in. budowa Trasy Łagiewnickiej czy przebudowa ul. Igołomskiej. Jeszcze w tym roku rozpocząć powinna się też np. przebudowa al. 29 Listopada. Niestety podlegli prezydentowi urzędnicy często mają problem z odpowiedni planowaniem robót, przez co regularnie tworzą się gigantyczne korki. Na miejskie inwestycje nakładają się bowiem również prowadzone przez kolejarzy, a koordynacja działań kuleje.

Sport i bezpieczeństwo

W przypadku inwestycji związanych z budową obiektów rekreacyjnych na razie nie udało się wybudować kładki pieszo-rowerowej łączącej Kazimierz z Ludwinowem. Inwestycja jest na etapie przygotowań. Zarząd Inwestycji Miejskich ocenia, że jest szansa na to, by powstała w połowie 2021 r.

Kolejnym niepowodzeniem jest budowa kompleksu sportowo-rekreacyjnego z basenami przy ul. Eisenberga. Zarząd Inwestycji Sportowych przez lata nie znalazł zewnętrznej firmy na realizację tego zadania w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Teraz ZIS unieważnił przetarg, ponieważ zamierzał przeznaczyć na inwestycję 28 mln zł, a jedyna oferta jaka wpłynęła opiewa na ponad 53 mln zł.

Zgodnie z obietnicami prezydenta w tej kadencji powstały kolejne boiska sportowe przy szkołach, powstały lub planowane są kolejne baseny osiedlowe.

W ramach poprawy bezpieczeństwa prezydent zapowiadał rozbudowę sieci miejskiego monitoringu. Głosowali za tym mieszkańcy w referendum w 2014 r. Nadal trwają przygotowania to tego, aby na ulicach było więcej kamer.

Prezydent deklarował też zmniejszenie liczby punktów z alkoholem. Po konsultacjach społecznych w 2016 r. radni miejscy przegłosowali projekt zmniejszenia limitu zezwoleń z 2500 dla całego miasta do 1275 dla sklepów i 1103 dla gastronomii. Szybko okazało się, że w centrum jest dużo więcej chętnych na zezwolenia niż miejsc. Oznaczało to, że koncesje mogą stracić renomowane restauracje. Radni przegłosowali więc nowe zasady: 1275 zezwoleń dla sklepów i 1225 dla gastronomii, a więc w sumie tyle, ile było wcześniej – 2500.

Dla rozwoju przedsiębiorczości sztandarowym projektem jest stworzenie Nowej Huty Przyszłości, czyli wybudowanie na 5500 ha strefy gospodarczej z nowymi terenami pod zabudowę mieszkaniową, rekreację i wypoczynek. Na razie w minionych latach przygotowano inwestycje. W kolejnych latach mają być widoczne efekty tak związane z tworzeniem strefy aktywności gospodarczej jak i terenów rekreacyjnych (m.in. w Przylasku Rusieckim do 2020 r. ma powstać urządzone kąpielisko).

Prezydent deklarował też wzmocnienie marki Krakowa, m.in. jako centrum turystyki religijnej – pomogły w tym Światowe Dni Młodzieży w 2016 r., których organizacja zakończyła się sukcesem.

Prezydent zapowiadał m.in. poprawę opieki zdrowotnej dla osób starszych i niesamodzielnych. W ramach reorganizacji Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy ul. Wielickiej w kwietniu tego roku wmurowano kamień węgielny pod budowę Centrum Opieki Zdrowotnej w ramach Miejskiego Ośrodka Zdrowia dla Osób Starszych i Niesamodzielnych. Jedną z deklaracji prezydenta było też utworzenie stanowisko Lekarza Miejskiego. Takiego stanowiska nie ma, ale urząd wyjaśnia, że pełni je od lutego 2017 r. Krakowska Rada Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska