Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Chcą wcisnąć nowy blok na Krowodrzy

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
W tym miejscu, przy wąskiej ulicy, miałby powstać blok mieszkalny
W tym miejscu, przy wąskiej ulicy, miałby powstać blok mieszkalny Fot. Anna Kaczmarz
Przy wąskiej uliczce na Krowodrzy, może pojawić się blok. Kilka metrów od istniejących budynków. Budowanie w takim miejscu dziwi, ale takich absurdów deweloperskich mamy w mieście sporo.

Chodzi o kawałek terenu pomiędzy adresami Bytomska 3 i 11. Aktualnie znajduje się tam zagrodzony teren zielony. Do zeszłego roku parkowali tam jeszcze okoliczni mieszkańcy, ale działkę zagrodzili właściciele. Deweloperzy upatrzyli sobie to miejsce, aby wcisnąć tam kolejny blok. Co gorsza, obszar ten nie jest chroniony planem miejscowym. Taki dokument nie jest nawet przygotowywany do uchwalenia. W okolicy co prawda dominuje zabudowa wielorodzinna, ale bloki stoją już gęsto jeden przy drugim, ulica jest wąska, a dojazd do niej prowadzi... pasażem pod jednym z bloków. Mim to, deweloperzy chcą tam postawić blok wysoki na 14-16 metrów wraz z garażami podziemnymi lub miejscami naziemnymi.

- Jakiś czas temu pojawiło się zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla działek między blokiem 3 a 11. Odległość pomiędzy tymi blokami jest mała, działeczki niewielkie, a sama Bytomska jest na tyle wąska, że nie ma możliwości wyminięcia się dwóch samochodów. Miejsc parkingowych jak na lekarstwo - wylicza pan Paweł Bienia, mieszkaniec Bytomskiej.

;)

Kraków - miasto absurdów [GALERIA ZDJĘĆ]

Działki należą do osób prywatnych. Z tego co udało nam się ustalić, deweloperzy od dawna starali się o ich przejęcie i zgody na budowę. Jak potwierdzają nam urzędnicy miejscy, złożono już kilka wniosków o określenie warunków zabudowy dla różnych bloków.

Trzy wnioski o bloki

- W Wydziale Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta Krakowa prowadzone są trzy postępowania w przedmiocie ustalenia warunków zabudowy dla dwóch działek przy ulicy Bytomskiej - mówi zastępca dyrektora wydziału, Dorota Zaucha-Rybka.

Deweloperzy chcieliby wybudować bloki pięciokondygnacyjne o wysokości od 14 do 16 metrów. Do tego garaże podziemne (w jednym wypadku także naziemne) oraz zyskać powierzchnię pod sklepy, od 460 do 2000 mkw. Pierwszy wniosek wpłynął już w 2013 roku. Ostatnie dwa 26 września. Urzędnicy zastrzegają, że finalne parametry budynku mogą się różnić od tych z wniosku o „wuzetkę”. Próby budowy w tym miejscu krytykuje radny miejski z Krowodrzy, Grzegorz Stawowy (PO).

Krowodrza bez planów

- Na Krowodrzy jest problem z dogęszczaniem zabudowy poprzez zabudowywanie podwórek. I tu mamy jeden z takich przypadków. To jest szkodliwe urbanistycznie i społecznie - uważa radny Stawowy.

Jak dodaje, koniecznym jest powrót do uchwalania planów miejscowych dla Krowodrzy, które regulowałyby zabudowę poszczególnych kwartałów. Dzielnica jest bowiem białą plamą na mapie planistycznej miasta. Obowiązują tylko plany dla Rynku Krowoderskiego i Młynówki Królewskiej. Dla reszty terenów planów nie ma.

A to otwiera deweloperom wolną drogę do budowania ostatnich wolnych przestrzeni w oparciu o decyzje o warunkach zabudowy. - Wkrótce przygotuję uchwałę kierunkową, aby to zmienić - zapowiada Stawowy.

W toczących się postępowaniach o wuzetki sporo do powiedzenia mają urzędnicy, którzy muszą określić, czy w ogóle da się wjechać na działki. Wjazd pod innym budynkiem, pasażem, jest bardzo ryzykowny. Z kolei mieszkańcy mogą wnosić skargi na postępowanie na dowolnym etapie. Odpadł im jednak jeden poważny argument. W zeszłym roku Sąd Okręgowy w Krakowie dla jednej z działek, na której może powstać blok, ustanowił służebność przejazdu przez działkę należącą do spółdzielni „Piast”. Akurat tę, która jest tunelem pod blokiem.

- Odpadł nam ten wątek w blokowaniu inwestycji, choć druga działka na której może powstać blok nadal nie posiada służebności - mówi Marzena Kopeć, mieszkanka z Bytomskiej. W tym mieszkańcy mogą upatrywać swojej szansy.

Inne absurdalne decyzje

Generalnie próba budowy bloku pomiędzy innymi w bardzo bliskiej odległości jest absurdalna. Ale nie na takie rzeczy zgadzali się krakowscy urzędnicy - poprzez swoje decyzje lub ich zaniechanie. Jeden z ostatnich przykładów to blok... nad domem jednorodzinnym. Przy ulicy Centralnej 57 mamy takie kuriozum. Jest dom jednorodzinnym, zakład mechaniczny, a nad nimi w stanie surowym stoi niedokończony kilkupiętrowy budynek. Inwestor w 2012 roku chciał wykonać nadbudowę istniejących zabudowań. Urzędnicy jednak zgody nie wydali, ale inwestor i tak rozpoczął prace budowlane.

Gdy dowiedział się o nich magistrat, to budynek w stanie surowym już stał. Rozpoczęły się kontrole. Efektem są nakazy rozbiórki z 2016 i 2017 roku. Inwestor się jednak odwołał. Sprawy są w toku.

Przestrogą, aby nie wydawać łatwo zgody na zabudowę przy ulicy Bytomskiej jest sytuacja z Bronowic. Urzędnicy w zeszłym roku zgodzili się na budowę dwóch bloków przy ulicy Stańczyka. Dojazd do nich prowadziłby bardzo wąską droga. Ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że urzędnicy wydali pozwolenia niezgodnie z przepisami i nakazał rozpatrzyć je jeszcze raz.

Inny przykład błędnych decyzji miejskich urzędników to zgoda na budowę 48-metrowego biurowca przy rondzie Młyńskim, pośród zabudowy jednorodzinnej. O sprawie pisaliśmy wielokrotnie. Urzędnicy dali zgodę dzień przed wejściem w życie planu miejscowego, który dopuszczał zabudowę tylko do 16 metrów. Zreflektowali się, że wydali złą decyzję i teraz za wszelką cenę próbują ją odkręcić. Zobligowała ich do tego także prokuratura, która nakazała wszcząć postępowanie wygaszające wuzetkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska