Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emerytury z ZUS będą topnieć

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Od przyszłego roku może braknąć nawet 63 mld zł na wypłaty emerytur. Prezes ZUS mówi, że z biegiem lat świadczenia państwowe będą się zmniejszać.

„Rzeczpospolita” napisała ostatnio, że w 2018 roku na wypłaty emerytur może zabraknąć nawet 63 mld zł. Prezes ZUS Gertruda Uścińska zakłada jednak, że „skutki finansowe na lata 2018-2022 w związku z obniżeniem wieku emerytalnego to 55 mld zł”. Niemniej to państwo będzie musiało sfinansować deficyt.

Prezes ZUS tłumaczy, że niedawno zapadła decyzja prawna o zmniejszeniu wieku emerytalnego, co spowoduje, że wypłata uprawnień emerytalnych będzie skumulowana w czasie, bo więcej osób może przejść na emeryturę. Tylko w tym roku to może być dodatkowe 350 tys. osób.

Reforma obniżająca wiek emerytalny wejdzie w życie 1 października. Prezes Uścińska zachęca, aby na emeryturę przechodzić później.

- Kobieta, która 1 października otrzyma emeryturę 1700 zł, może mieć o 600 zł więcej, jeśli będzie pracować jeszcze pięć lat - przekonuje prezes ZUS. Prof. Uścińska apeluje do Polaków, zwłaszcza tych młodszych, aby już teraz myśleli o dodatkowym zabezpieczeniu na starość, czyli w tzw. III filarze.

- Potrzeba dywersyfikacji źródeł emerytury, indywidualnej przezorności. Publiczne systemy emerytalne gwarantują 50-60 proc. płacy. Z czasem będzie pewnie to jeszcze mniej - zaznacza. M.in. w celu edukowania młodych o systemach emerytalnych, prezes ZUS podpisała w środę umowę o współpracy z Uniwersytetem Ekonomicznym w Krakowie.

W obecnym systemie emerytura przysługuje, jeśli opłaciliśmy choć jedną składkę.

- Wśród osób pobierających obecnie emerytury mamy takie, które dostają 4 grosze. Takie świadczenie przyznaliśmy w październiku. Ale są i takie, które mają 9,3 tys. zł. Wszystko zależy od liczby okresów składkowych i ich wielkości. Jedna składka to więc za mało. To nie emerytura, tylko świadczenia rekompensujące, że kiedyś zapłaciliśmy jakąś składką. Dlatego w wyniku przeglądu emerytalnego z zeszłego roku zastanowiliśmy się czy nie wprowadzić minimalnego okresu ubezpieczenia, który byłby podstawą nabycia prawda do emerytury. Może to być np. 5 lub 15 lat – zaznacza prezes ZUS. W tej kwestii nie ma na razie decyzji politycznej. Jeśli bowiem, ktoś przepracował mniej niż 15 lat, to czy ma otrzymać zwrot całej zwaloryzowanej składki, czy rozłożoną „na raty”. Nie wiadomo też, co z opieką medyczną w takim wypadku.

To ile dostaniemy na emeryturze coraz bardziej zależy od nas samych, a nie od państwa.
Jej wysokość zależy od wielkości opłaconych składek i przeciętnego dalszego życia. Im większy kapitał emerytalny i im później przechodzimy na emeryturę, tym ta będzie wyższa.

- Trzeba uświadamiać i informować ludzi, do jakiej wysokości świadczeń nabywamy prawo, jeśli przejdziemy na emeryturę teraz, za rok, czy za dwa. Zanim skorzystamy z prawa do emerytury idźmy do ZUS i dowiedzmy się, jakiej wielkości otrzymamy emeryturę – przekonuje prof. Uścińska.

W Polsce na emeryturę przechodzi ponad 83 proc. uprawnionych, którzy osiągnęli wiek emerytalny. W innych krajach to ok. 60 proc. Dlatego potrzeba takich działań – zarówno ze strony państwa, jak i rynku pracy, aby decyzja o przejściu na emeryturę była stopniowo przesuwana.

- Emerytury będą takie, na jakie sobie zapracujemy. Tak jest od 1999 roku. Składki są waloryzowane. Im więcej wpłacimy i im później przejdziemy na emeryturę, tym więcej dostaniemy. Wszystko zależy od nas samych – mówi prezes ZUS.

Wynika z tego, że samo odkładanie składek w ZUS to za mało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska