Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

156 km w górę, 156 w dół - krakowianie chcą zdobyć Appalachy

Nicole Makarewicz
Nicole Makarewicz
Przeszli już mierzący prawie 4300 km Pacific Crest Trail, teraz czeka ich najpopularniejszy szlak pieszy w Stanach Zjednoczonych. Grzegorz Ozimiński i Maciej Stromczyński ruszają za ocean, by znowu pokazać, że swoje marzenia trzeba realizować.

Duet podróżników z Krakowa chce zdobyć tzw. Potrójną Koronę, czyli wielką trójkę długodystansowych szlaków u USA. Pacific Crest Trail już pokonali. 28 czerwca rozpocznie się ich kolejna podróż. - Szlak Appalachów wydawał się naturalnym wyborem. Jest to najpopularniejszy i niemal kultowy pieszy szlak w USA, bardzo ważny dla amerykańskich hikerów. Biegnie dość starymi górami Appalachów, gęsto porośniętymi lasami - opowiada Grzegorz Ozimiński.

Przeczytaj wywiad o przejściu Pacific Crest Trail
http://plus.gazetakra kowska.pl/magazyn/a/cztery-tysiace-kilometrow-w-pol-roku,11568602

Podróżników czeka pięciomiesięczna podróż. Wędrówka będzie odbywać się w pięknych okolicznościach przyrody. Na trasie szlaku kręcono wiele filmów m.in. "Ostatniego Mohikanina".

Ozimiński i Stromczyński mają już wszystko dopięte na ostatni guzik. Przed rozpoczęciem przygody niczego się nie boją, ale zauważają, że czekają ich zagrożenia. Mogą spotkać wiele groźnych zwierząt. Na terenach, które przejdą żyją niedźwiedzie brunatne, jadowite węże, a na dodatek w Stanach zanotowano rekordową ilość kleszczy. Mimo tego już nie mogą się doczekać wejścia na szlak.

Większość hikerów przemierza Szlak Appalachów południe-północ. Od Georgii do Main, ale krakowscy podróżnicy zdecydowali się z drugiej strony. - Na taką decyzję miało wpływ kilka czynników. Pierwszym z nich to logistyka i finanse. Wracając ze szlaku Pacific Crest w październiku mielibyśmy bardzo mało czasu na przygotowanie się do kolejnej wyprawy. Jeżeli chcielibyśmy wyruszyć tak, jak zdecydowana większość osób (około 90%) musielibyśmy wystartować już marcu - komentuje Ozimski.

Jak opowiadają krakowianie, drugim powodem była ciekawość, dlaczego tak mało osób wybiera kierunek północ-południe. - Trzeci z powodów to chęć uniknięcia większej liczby piechurów, szlak Appalachów potrafi być mocno zatłoczony, ponieważ rocznie wybiera się na niego około 4 tys. osób - dodaje Maciej Stromczyński.

Fakt, że duet zacznie podróż od północy sprawia, że już na początku trasa będzie trudna. - Musimy się wdrapać na mierzącą ponad 2 tys. metrów Mount Kadathin. Mimo że góra nie jest wysoka, wejście po jej skalanej strukturze do łatwych nie należy. Sam szlak biegnie terenami mocno zalesionymi, podobnymi do naszych Beskidów. Będzie sporo podejść i zejść, jednak bez większych terenów mocnej ekspozycji - tłumaczy Ozimiński.

<iframe src="https://www.google.com/maps/embed?pb=!1m0!3m2!1spl!2spl!4v1495195186688!6m8!1m7!1sF:-Y71GO1B22vw/V-FSgfBU2dI/AAAAAAAAhls/dko-s7Nhe2I8PMU7ePo8mvE0xkL_RV_JgCJkC!2m2!1d49.2095506!2d20.2205201!3f101.80661951591011!4f26.60717056762445!5f0.7820865974627469" width="100%" height="650" frameborder="0" style="border:0" allowfullscreen></iframe>Aby zobaczyć panoramę użyj myszki. Obróć kursorem lub użyj strzałek klawiatury.

Najpiękniejsze tatrzańskie panoramy

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 3. Co to jest dziopa?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska