Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę 17 września telewizyjna Jedynka rozpocznie emisję serialu "Dewajtis" według powieści Marii Rodziewiczówny

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
"Dewajtis"
"Dewajtis" TVP
„Dewajtis” to jedna z najbardziej znanych powieści obyczajowych Marii Rodziewiczówny, napisana w 1889 roku. W niedzielę 17 września o godz. 20.20 telewizyjna Jedynka rozpocznie emisję zrealizowanego na jej podstawie siedmioodcinkowego serialu. Na ekranie zobaczymy Michalinę Olszańską, Karola Dziubę, Mirosława Bakę, Małgorzatę Pieczyńską i Tomasza Sapryka.

Co Polacy sądzą o programie Przyjazne Osiedle - sonda

od 16 lat

W siedmiu odcinkach serialu o miłości, honorze i rodzinie splatają się losy zaściankowo-dworskiej społeczności, której życie odmieniło powstanie styczniowe. Żądanie umierającego ojca nakłada na młodego Marka Czertwana nowy obowiązek – ma zająć się dodatkowo majątkiem ziemskim Poświcie, pozostawionym przez zaginionego przyjaciela ojca, powstańcamagnata Kazimierza Orwida. W jaki sposób Marek, zmuszony do opieki nad posiadłością w Poświciu, poradzi sobie w nowej sytuacji? Czy podda się urokowi Ireny, prawowitej spadkobierczyni dworku?

Ideały bohaterów zostają wystawione na ciężką próbę, a ich pragnienia stają w konflikcie z powinnościami nałożonymi przez rodzinę. Na szczęście nad wszystkim kojący cień roztacza tytułowy Dewajtis, prastary dąb, który staje się dla bohaterów swoistą ucieczką od trudów życia i majestatycznym symbolem międzypokoleniowej wspólnoty.

- Adaptacja powieści na scenariusz nie była łatwa. Literacki pierwowzór nie jest obszerny, nie ma wielu dialogów, choć prezentuje wartką akcję i kilka planów czasowych. We wspomnieniach bohaterów cofamy się do powstania listopadowego, poznajemy powstanie styczniowe, jego konsekwencje, zabieranie majątków i zsyłkę oraz życie bohaterów u schyłku XIX wieku. Tworząc scenariusz serialu zdecydowaliśmy nie pokazywać wcześniejszych wydarzeń w jednym ciągu. Posłużyliśmy się stosunkowo krótkimi retrospekcjami, by ukazać widzom tło historyczne, ale skupiliśmy się na akcji, która dzieje się pod koniec XIX wieku – zdradza Ilona Łepkowska, pod której opieką artystyczną powstawał scenariusz serialu.

Magię XIX-wiecznej Żmudzi i klimat zamierzchłych czasów będzie można poczuć dzięki zdjęciom na terenie przepięknego Suwalskiego Parku Krajobrazowego, Muzeum Wsi Radomskiej, Skansenu Kurpiowskiego w Nowogrodzie, Pałacu Glinków w Szczawinie oraz Parku Etnograficznego w Tokarni.

Serial wyreżyserował Filip Zylber. Za scenariusz odpowiadają: Ariadna Lewańska, Monika Franczak i Paweł Jurek. Scenografię tworzy Jacek Mocny, zdjęcia – Piotr Śliskowski, kostiumy – Elżbieta Radke, a muzykę – Antoni Wojnar.

- Zarówno epoka, ale też kostiumy i dekoracje narzucają sztywne ramy narracji. Aktorzy muszą posługiwać się odpowiednim językiem, przyjmować dostojne pozy. Nie ogranicza to reżysera, choć wymaga więcej pracy z konsultantami historycznymi, czy np. specjalistą od spraw wiary. W całej opowieści cofamy się o wiele lat, wspominamy czasy powstania listopadowego, ale akcja rozgrywa się po powstaniu styczniowym pod koniec XIX wieku. To jest dla mnie nowe doświadczenie, ale dużo się uczę i mam nadzieję, że z pożytkiem dla widzów – mówi Filip Zylber, reżyser serialu.

W serialu grają doświadczeni aktorzy, jak Mirosław Baka, Małgorzata Pieczyńska, Maria Pakulnis, Tomasz Sapryk, ale główne role należą do młodych – Michaliny Olszańskiej i Karola Dziuby.

- Życie nieustająco rzuca Markowi kłody pod nogi. Bierze problemy na swoje barki i brnie dalej. To opowieść o danym słowie i obietnicy, które więcej dla niego znaczą niż prawo – mówi Karol Dziuba, serialowy Marek. - Pojawienie się Ireny przewraca Marka życie do góry nogami. Jest człowiekiem trudno dostępnym, ma problem z dostępem nawet do swoich emocji, a los stawia mu na drodze kobietę z innej kultury, z innego świata. Zderzenie będzie więc ogromne! – dodaje aktor.

- Irena Orwid wychowała się w Ameryce i jest zdecydowanie inna niż żmudzkie panny z rodzinnych stron Marka. Powieść jest obyczajowa, ale jest w niej wiele miłości, dlatego możemy z pewnością nazwać ją romansem – twierdzi Michalina Olszańska. - Przed rozpoczęciem realizacji zdjęć do filmu nigdy nie czytam powieści, która jest podstawą scenariusza. Materiałem źródłowym dla moich ról jest zawsze scenariusz, a literacki pierwowzór może raczej powodować chaos w mojej głowie. Sięgam po lekturę książek, ale już po zdjęciach do ich ekranizacji – dodaje odtwórczyni roli Ireny.

Emisja "Dewajtis" rozpocznie się w niedzielę 17 września o godz.20.20 w TVP1. Wkrótce potem serial będzie dostępny również na platformie TVP VOD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska