Urzędnicy żądają godnej płacy. Pikieta na placu Kolegiackim w Poznaniu. "250 złotych nie załatwia sprawy podwyżek!"

Pracownicy urzędu miasta i Związek Zawodowy "Wrzesień 21" wyszli we wtorek, 5 marca na "ulicę". Pikietowali na placu Kolegiackim w Poznaniu, by pokazać, że ubiegają się o godne płace. Od stycznia tego roku kwota najniższego wynagrodzenia wzrosła o 700 złotych, urzędnicy Urzędu Miasta Poznania otrzymali jak na razie 250 złotych brutto, czyli właściwie 170 złotych na rękę.

- Prowadzi to do spłaszczania wynagrodzenia w Urzędzie Miasta Poznania

- mówi Hubert Luter, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego "Wrzesień 21".

Zobacz, jak wyglądała pikieta pod Urzędem Miasta Poznania:

- Cały czas, na skutek niskich wynagrodzeń w Urzędzie Miasta Poznania odchodzą pracownicy, a na ich miejsce trudno znaleźć nowe osoby. Może to skutkować sytuacją, w której nie będzie możliwa obsługa mieszkańców na zadawalającym poziomie

- dodaje Hubert Luter.

29 lutego NSZZ Solidarność i OPZZ podpisali porozumienie z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem.

- To pismo nie zawiera żadnych konkretów, a jedynie deklarację o rozpoczęciu rozmów w czerwcu bieżącego roku o podwyżkach. Wszyscy wiemy z lat poprzednich jak to może wyglądać i przełożyć się w czasie i kwotach pieniężnych. To pismo nie załatwia kwestii naszych podwyżek na 2024 rok

- dodał Luter.

W ubiegłym roku urzędnicy prowadzili już rozmowy z Prezydentem. Na początku zaproponowano im 100 złotych brutto. Później - 250. To rozwiązanie zostało wprowadzone jednostronnie - bez porozumienia ze związkami zawodowymi.

- Nawet Ci z nas, którzy zarabiają, jak na nasze standardy, bardzo dobrze, są o ponad 1300 złotych za średnią krajową

- mówi Bartłomiej Kaleta, przewodniczący Związku Zawodowego "Wrzesień 21".

- W tym roku płaca minimalna wzrośnie o 700 złotych brutto. Gdzie jest reszta?

- pyta.

- To my wydajemy dowody osobiste, tablice rejestracyjne, załatwiamy sprawy waszych lokalnych podatków i opłat, decyzje o warunkach zabudowy i pozwolenia na budowę. To my, siedząc na miejskiej infolinii albo "za okienkiem" obsługujemy wasze wnioski i pytania. To my wydajemy decyzje o inwestycjach drogowych i lokalizacjach inwestycji drogowych

- wymieniał przewodniczący związku zawodowego "Wrzesień 21".

W poprzednich latach podwyżki wynosiły 210 czy 230 złotych. W 2023 roku było to 750 złotych, ale w dwóch transzach. Od 2021 roku urzędnicy Urzędu Miasta Poznania dostali 1440 złotych podwyżki. Większość urzędników, czyli ponad 60% z nich zarabia od 3200 złotych do maksymalnie 3900 złotych.

- Za to trzeba utrzymać rodzinę, dom czy realizować się. Nie są to zbyt duże dochody przy obecnych cenach czy ratach kredytu

- dodaje Bartłomiej Kaleta.

Do tematu będziemy wracać. Urzędnicy jeszcze dziś, 5 marca, chcą pojawić się na sesji Rady Miasta, gdzie będą się wypowiadać.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]