Trochę się wydarzyło przez te 10 lat. Kalendarium Jacka Majchrowskiego

2002
Jacek Majchrowski wstępuje na tron, na którym będzie zasiadał przez 12 lat. Niewielu wierzyło wtedy w sukces mało popularnego prawnika, byłego wojewody małopolskiego. Wygrał wyprzedzając o niespełna 1,5 tys. głosów byłego prezydenta Józefa Lassotę.
Mówi się, że sztab wyborczy Majchrowskiego był tak zaskoczony, że nie przygotował nawet odpowiedniej ilości szampana. W pierwszym okresie rządów Jacek Majchrowski poprzeczkę miał zawieszoną bardzo wysoko, bo przejął mocno zadłużone miasto po swoim poprzedniku Andrzeju Gołasiu, który wybudował dwa mosty. Prezydent, idąc do wyborów, zapowiadał budowę hali w Czyżynach, Centrum Kongresowego i czterech basenów w południowych dzielnicach Krakowa. Krakowianie liczyli na to, że inwestycje zostaną sfinalizowane w nadchodzących latach, ale ich realizacja trwa do dziś.

2003
Mając niewiele pieniędzy w budżecie prezydent, zamiast realizować wielkie inwestycje, skupił się na rewitalizacji ulic Starego Miasta i Plant. Rozpoczął też proces rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków w Płaszowie. Dzięki temu dziś 99 proc. mieszkańców ma dostęp do czystej wody. W tym roku doszło też do zgrzytu dyplomatycznego, kiedy Kraków odwiedzał prezydent USA George Bush. Na łamach naszej gazety prezydent zamieścił felieton negatywnie odnoszący się do wojny w Iraku. Popierał też antywojenne manifestacje. Z tego powodu nie został zaproszony, aby powitać Busha na lotnisku w Balicach. Nie poszedł ponadto na spotkanie z nim na Wawelu.

2004
To rok, którego głównym bohaterem był zrujnowany dziś motel Krak przy rondzie Ofiar Katynia. W tym czasie trwał już spór sądowy gminy w firmą Forte, która miała wybudować tam centrum konferencyjne. Inwestycja nie ruszyła, więc urzędnicy zdecydowali się odebrać cenny teren. Dziennikarz radia RMF nagrał w studiu rozmowę Majchrowskiego z prezesem Forte Wacławem Stechnijem. W ostrej, pełnej przekleństw wymianie zdań panowie kłócili się o przyszłość motelu. Dopiero teraz miasto ma szansę zamienić go na biurowce. W 2004 roku rozpoczęła się też przebudowa stadionu Wisły, a prezydent Majchrowski pomógł do Balic sprowadzić pierwsze tanie linie lotnicze.

2005
Rok względnego spokoju. Trwa rozpoczęty już remont Rynku Głównego, a naukowcy dyskutują, czy otworzyć w jego podziemiach muzeum. Zostanie ono oddane do użytku w 2010 roku. Równocześnie zakończyła się rewitalizacja placu Bohaterów Getta, gdzie stają tajemnicze krzesła. Dzięki m.in. staraniom prezydenta powstaje Teatr Łaźnia Nowa na os. Szkolnym. 5 października 2005, prezydent został uhonorowany przez ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. To również rok śmierci Jana Pawła II. Na krakowskich Błoniach zgromadziła się największa liczba osób opłakujących zmarłego papieża. Sprawy miejskie zeszły na dalszy plan.

2006
Prezydent Krakowa wygrywa kolejne wybory, mimo że jego przeciwnik, Ryszard Terlecki, cały czas przypominał krakowianom o przedłużającym się remoncie Rynku Głównego i śledztwie prokuratury w sprawie nieprawidłowości przy inwestycji. Mimo to, obecnego posła PiS Majchrowski pokonał aż 20-procentową różnicą głosów. Ponadto w czasie kampanii wypłynęło na jaw, iż przeciwnicy prezydenta zamontowali w jego gabinecie podsłuchy. W tej kadencji prezydent rozkręca już machinę inwestycyjną mocno zadłużając miasto, czego skutki odczuwamy dziś.

2007
Polska będzie gospodarzem Euro! Prezydent już zaciera ręce i zleca przeprojektowanie stadionu Wisły Kraków, aby pomieścił 34 tysiące widzów. I tak zaczynają się kłopoty. Stadion podrożeje z niecałych 400 mln do 540 mln złotych. W tym roku rozpoczął się też remont Małego Rynku. I tu również mieliśmy wpadkę, bo zamiast 5 mln złotych, inwestycja kosztowała 10 mln. zł. Sprawą zainteresowało się nawet Centralne Biuro Antykorupcyjne. Prace nadzorował słynny dyrektor Jan Tajster, który w sądzie broni się dziś przed wieloma zarzutami. Na plus prezydentowi można zaliczyć rewitalizację pl. Wszystkich Świętych z budową Pawilonu Wyspiański.

2008
Rozpoczyna się pasmo inwestycyjnych sukcesów prezydenta. Zakończyła się przebudowa rond Mogilskiego i Grzegórzeckiego. Uruchomiono pierwszą linię Krakowskiego Szybkiego Tramwaju, o którego budowie mówiono jeszcze w latach 70. Do użytku oddany zostaje zrewitalizowany pl. Matejki. Dochodzi do starcia na linii Jacek Majchrowski - premier Tusk. Prezydent dopytuje się o rządowe dotacje na budowę stadionu Wisły. Platforma Obywatelska uznaje to za obrazę szefa rządu i domaga się od prezydenta przeprosin. Ten nie uważa, że jest za co przepraszać.

2009
Jak grom z jasnego nieba na władze Krakowa spada wieść, że miasto nie będzie gospodarzem Euro 2012. Urzędnicy, w tym wiceprezydent Wiesław Starowicz, którzy o to zabiegali są w szoku. Prezydent wprost stwierdza, że zostaliśmy oszukani, gdyż z raportów wynikało, że przodowaliśmy w przygotowaniach. Ma żal do UEFA, PZPN i małopolskich posłów. Kraków jednak rozpoczyna modernizację stadionu Cracovii za 157 mln zł. Inwestycja przebiegnie bez opóźnień. W czasie Euro trenować na obiekcie przy Kałuży będą Włosi, a na stadionie Wisły, którego budowa w tym czasie ciągle się przedłuża, drużyna Holandii. Anglicy wylądują na Hutniku, a prezydent dostanie od nich reprezentacyjną koszulkę z autografami zawodników. W tym momencie Jacek Majchrowski rządzi już od 7 lat, ale ciągle nie ruszają jego ważne inwestycje, takie jak Centrum Kongresowe, hala w Czyżynach i budowa linii tramwajowej na Ruczaj.

2010
Prezydent w wyborach pokonuje Stanisława Kracika. Znów dwudziestoprocentową różnicą głosów, choć krakowianie wierzyli, że walka będzie bardziej wyrównana. Nic jednak dziwnego, skoro w roku wyborczym Majchrowski ledwo nadążał z przecinaniem wstęg przy otwieraniu nowych inwestycji. Z kolei Kracikowi dał na Plantach "gruszkę z wierzby", którą, jak twierdził, obiecywał mieszkańcom ówczesny wojewoda. W Krakowie odnowiono pl. Szczepański, otwarto muzeum w podziemiach Rynku Głównego i Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego pod Wawelem. W końcu ruszyła też budowa Centrum Kongresowego.
2011
Prezydent prowadzi już większość inwestycji, które obiecał w 2002 roku. Rozpoczyna się budowa linii tramwajowej na Ruczaj i stawianie hali w Czyżynach za 360 mln zł. Zakończyła się też modernizacja stadionu Cracovii, ale obiekt Wisły ciągle jest placem budowy. Skończony zostanie dopiero w lutym 2012. Niestety, rozkręcona we wcześniejszych latach machina inwestycyjna wysuszyła budżet. Nadchodzi fala podwyżek cen biletów i likwidacji szkół. Urząd w 2012 roku będzie oszczędzać nawet na oświetleniu ulic. Dlatego Kraków spowije mrok. Mimo to prezydent wydaje aż 10 mln zł na premie i nagrody dla urzędników. Wymienia też najbliższych współpracowników. Wiceprezydentami zostają trzy kobiety i sprawdzony spec od infrastruktury Tadeusz Trzmiel.

Jacek Majchrowski komentował ważne dla Krakowa sprawy:

To jedyny dyrektor, ze wszystkich dyrektorów w urzędzie,który dostaje zadanie do wykonania, przychodzi i melduje jego wykonanie. I potrafi stać całą noc nad ekipami pracującymi i sprawdzać, jak robią - o Janie Tajsterze w TVP Kraków.

Spotkałem kiedyś Jana Rokitę. Co z Niemiec wyrokma i kobitę. I mówię mu. Mario, Janie, Władku,ty śladem naszych babć i dziadków tak ostro walczyszz Lufthansy bandą, więc nazwę cię dziś Janem Wandą.I w ramach protestu tak sobię myślę, idź i jak ona utop się w Wiśle - tekst prezydenta, który grał Muchomoraw Reality Szopka Show w teatrze Groteska.

Decyzje dotyczące Krakowa powinny zapadać tu w Krakowie. Nie powinni o nas decydować przywódcy partyjni w Warszawie,którzy drogą kontaktów telefonicznych instruują radnych, jak mają głosować - ze spotu wyborczego w 2010 roku.

Martwi mnie sytuacja mediów - na pytanie, czy nie martwi go wzrost kosztów budowy hali w Czyżynach.

Solidaryzuję się z tym apelemi uważam, że są państwo jednąz nielicznych grup, która ratuje honor tego miasta - podczas manifestacjiw Krakowie przeciwko wojnie w Iraku. Z tego wzięła się afera dyplomatycznaz udziałem prezydenta Busha.

Niech on nie opowiada głupot. Niestety, ale pan Boniek nie zna sytuacji i tylko powtarza pewne rzeczy, które gdzieś usłyszał - twarda odpowiedź na słowa Zbigniewa Bońka, który twierdził, że Kraków sam sobie jest winny,iż odebrano mu organizację Euro 2012.

Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń! [AKCJA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+