Trener III-ligowych piłkarzy Spartakusa Daleszyce Arkadiusz Bilski po porażce drużyny w Krakowie z Garbarnią 0:3 przyznał, że jego podopieczni ułatwili zadanie rywalom niefrasobliwą grą w obronie.
- To nie Garbarnia stwarzała sytuacje do zdobycia bramki, to my je prowokowaliśmy i ponosiliśmy tego konsekwencje. Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy do zespołu, który jest mocny piłkarsko. Staraliśmy się zniwelować jego atuty. Szwankowała jednak nasza skuteczność - przyznał szkoleniowiec przedostatniej drużyny w tabeli czwartej grupy.