- Cieszę się, że znowu znalazłem się w akcji, z której rozgrywała się walka o etap, ale nie zdołałem wygrać. Zakarin był dzisiaj naprawdę mocny, gdy zaatakował nie mogłem już skontrować - skonstatował Majka, cytowany na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Kolarz z Zegartowic znalazł też konkretny powód do zadowolenia: - Umocniłem się jednak w klasyfikacji górskiej, co też cieszy. Spróbuję jednak powalczyć jeszcze o etap. Za dzisiaj chciałbym też podziękować Peterowi Saganowi, który był ze mną w ucieczce i dawał mocne zmiany - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?