To będzie największe wyzwanie dla nowego prezydenta Krakowa. Trasy Pychowicka i Zwierzyniecka mają przebiegać głównie w tunelach

Od początku grudnia w ramach akcji "Po pierwsze komunikacja!" wraz z ekspertami, przedstawicielami władz miasta i mieszkańcami zastanawiamy się, jakie działania pomogłyby w usprawnieniu transportu w Krakowie i regionie. Jednym z najczęściej wymienianych rozwiązań są trasy Pychowicka i Zwierzyniecka, potrzebne do domknięcia III obwodnicy Krakowa od strony zachodnio-północnej.

- Jeżeli powstałyby trasy Pychowicka i Zwierzyniecka, to przejęłyby ruch tranzytowy z Alej Trzech Wieszczów. Na razie mamy na nich wąski korytarz, w nim tysiące samochodów i ogromne zanieczyszczenie powietrza - komentuje prof. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej.

Trasy Pychowicka i Zwierzyniecka od lat są jedynie w planach. - Trwają intensywne prace związane z przygotowaniem dokumentacji potrzebnej do uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tych dróg. Prace skupiają się na wykonywaniu badań geologicznych. Ich wyniki będą kluczowe - mówi Krzysztof Migdał z zarządu spółki Trasa Łagiewnicka.

Ta miejska spółka wybudowała już Trasę Łagiewnicką od skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej do ul. Grota-Roweckiego.
W wyniku konsultacji społecznych ustalono, że dwie kolejne drogi mają zostać maksymalnie schowane pod ziemią, stąd tak ważne są badania geologiczne. Trasa Pychowicka rozpoczynałaby się tunelem pod ul. Grota-Roweckiego. Później byłby krótki odcinek odsłonięty i zjazd do tunelu, który prowadziłby wzdłuż ul. Sodowej, pod Wisłą i kończył się wyjazdem w nową ul. Księcia Józefa. W dalszym przebiegu zaczynałaby się Trasa Zwierzyniecka z tunelem pod wzgórzem św. Bronisławy. Podziemny przejazd byłby prowadzony do ul. Balickiej, ale z wyjazdem w rejonie ul. Armii Krajowej.

Plan jest taki, by do końca 2024 r. została pozyskana decyzja o uwarunkowaniach środowiskowych, łącznie dla obu planowanych tras. Gdyby później od razu przystąpiono do projektu, a później budowy to do zakończenia całego przedsięwzięcia mogłoby dojść w 2032 r. Tak może się stać, jeżeli miasto znajdzie pieniądze na wykonanie nowych tras. Wśród możliwych źródeł dofinansowania wymieniane są środki z budżetu centralnego czy Unii Europejskiej. To będzie jedno z głównych wyzwań dla nowego prezydenta Krakowa, który ma zostać wybrany wiosną 2024 r.

Pierwotnie szacowano, że na nowe trasy potrzeba ok. 2 mld zł, ale poprowadzenie Trasy Pychowickiej głównie w tunelu będzie oznaczać większe koszty.

- W zależności od tego, czy w Wieloletniej Prognozie Finansowej będzie możliwość wskazania źródeł finansowania inwestycji, będą podejmowane kolejne decyzje - mówi Krzysztof Migdał.

Budowa tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej pozwoliłaby na przeniesienie ruchu tranzytowego z zakorkowanych obecnie Alej Trzech Wieszczów. - Ostatni remont mostu Dębnickiego pokazał, że bez budowy tych tras nie jest możliwe ograniczanie ruchu w centrum Krakowa - zaznacza Krzysztof Migdał.

W ramach planowanej budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej planowana jest też linia tramwajowa z Salwatora do Przegorzał.

FLESZ - Jakie auta sprzedają się w Polsce najlepiej?