MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Termalica Bruk - Bet Nieciecza liderem, Arka na końcu

Redakcja
Termalica Bruk-Bet Nieciecza dzięki niedzielnemu zwycięstwu u siebie 2:1 nad Arką jest z dorobkiem 10 punktów liderem pierwszej ligi piłkarskiej. Z kolei gdyński zespół - spadkowicz z ekstraklasy - niespodziewanie zamyka tabelę.

Zespół z położonej niedaleko Tarnowa maleńkiej Niecieczy spisuje się w tym sezonie znakomicie, ale takie wyniki (trzy zwycięstwa i remis) nie powinny specjalnie dziwić. Skład drużyny oparty jest na piłkarzach znanych z boisk ekstraklasy - m.in. Dariusz Pawlusiński, Karol Piątek, Arkadiusz Baran, Andrzej Rybski, Dariusz Jarecki, Sebastian Nowak i Jakub Biskup.

W jedynym niedzielnym meczu gole dla lidera zdobyli Rybski i Piotr Trafarski, a dla Arki - Marcin Radzewicz, który w 2003 roku rozegrał dwa mecze w reprezentacji Polski.

Gdynianie, zapowiadający przed sezonem walkę o powrót do ekstraklasy, w czterech meczach zdobyli zaledwie dwa punkty, czyli osiem mniej od lidera. Za drużyną z Niecieczy plasują się cztery drużyny z dorobkiem siedmiu punktów: Pogoń Szczecin, Piast Gliwice, Wisła Płock i Dolcan Ząbki.

W piątek Wisła tylko zremisowała na własnym stadionie z Olimpią Elbląg 1:1 (wystąpiła oficjalnie w roli... gościa, ponieważ stadion w Elblągu nie spełnia kryteriów PZPN), a dzień później Dolcan przegrał u siebie z Kolejarzem Stróże 1:2, choć prowadził do 83. minuty.

W ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Piast pokonał innego kandydata do awansu - Pogoń 2:1. Oba gole dla gliwiczan - w ciągu zaledwie czterech minut - zdobył Wojciech Kędziora. Szczecinianie zmniejszyli rozmiary porażki dopiero w końcówce spotkania po bramce Brazylijczyka Ediego Andradiny z rzutu karnego.

Pierwsze punkty w sezonie zdobyła Polonia Bytom, na dodatek w emocjonujących okolicznościach. Do 68. minucie śląski zespół przegrywał w Nowym Sączu z Sandecją 0:2, ale ostatecznie wygrał 3:2. Jedną z bramek dla gości zdobył sprowadzony niedawno z Polonii Warszawa Daniel Mąka.

4. kolejka obfitowała również w emocje mające niewiele wspólnego ze sportem. Łącznie sędziowie pokazali aż siedem czerwonych kartek. Szczególnie nerwowo - również po meczu - było w Świnoujściu.

W dziewięciu spotkaniach tej kolejki padły 22 gole. Sędziowie, oprócz siedmiu czerwonych kartek, pokazali 39 żółtych. Na trybunach usiadło ok. 15,5 tys. widzów.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska