Wieża na co dzień nie jest dostępna dla zwiedzających, gdyż na jej szczyt prowadzą wąskie, kręte schody, a dodatkowo między nimi zawieszone są potężne dzwony i liny od napędu zegara.
Okienka, przez które można spojrzeć z wysoka na miasto są niewielkie i okratowane, ale mimo wszystko widoki są niesamowite. Przy dobrej pogodzie można z katedry nawet dostrzec ośnieżone szczyty Tatr.
Nam, dzięki przychylności proboszcza ks. Adama Nity udało wejść na poziom ponad zegar. Naszym przewodnikiem był kościelny tarnowskiej katedry - Marcin Mazgaj.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Co zabija Polaków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?