Tarnów: remont Krakowskiej może potrwać do maja

Pod koniec tygodnia na placu budowy roboty nie posunęły się ani o krok. Nie licząc usuwania przez robotników śniegu i lodu z chodników czekających na granitową nawierzchnię. Robót kamieniarskich nie prowadzono, mimo dodatnich temperatur i zbliżającego się terminu, w którym wykonawca powinien opuścić plac budowy. Nikt nie rozstawił podgrzewanych namiotów, choć te podobno zostały sprowadzone i są gotowe do użycia. Nie zrobiono tego, mimo że dwa razy obiecywał to tarnowianom wiceprezydent miasta, Henryk Słomka-Narożański.

Remont utknął na dobre dokładnie miesiąc temu. Po tym jak spadł śnieg i chwycił mróz. Wykonawca wystąpił na piśmie o wyznaczenie nowego terminu zakończenia prac. Proponuje w nim "ustalenie terminu wykonania zamówienia na kwiecień/maj 2012 r.".

Według Henryka Słomki-Narożańskiego kolejne przedłużenie opiewać będzie na tyle dni, na ile roboty wstrzymał prace inspektor nadzoru. Początek przerwy to 27 stycznia. Przed tygodniem, po ociepleniu, inspektor polecił drogowcom przygotowywać się do wznowienia robót. Stąd prace w ostatnich dniach związane z usuwaniem śniegu i lodu, i oczekiwanie na odtajanie zmrożonego podłoża. Możliwe, że dzięki odwilży dziś do pracy przy układaniu chodników powinni wrócić kamieniarze. - Uzależnione jest to jednak od utrzymania się dodatnich temperatur i braku intensywnych, ciągłych opadów deszczu bądź śniegu - dodaje Słomka-Narożański.

Remont miał się pierwotnie zakończyć w listopadzie. Przedłużono go z powodu nieplanowanych wcześniej dodatkowych robót związanych z remontem kanalizacji. Dlatego, jak dotąd, wykonawca nie płacił żadnych kar. I nie zapłaci ich również za okres kolejnego przesunięcia terminu ze względu na pogodę uniemożliwiającą pracę. - Kary umowne będą naliczane wykonawcy robót w przypadku niedotrzymania terminu zakończenia robót z przyczyn od niego zależnych - mówi wiceprezydent Tarnowa.

W tym tygodniu rolę inwestora, w miejsce likwidowanego Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich, przejmuje Urząd Miasta, a dokładnie Centrum Rozwoju Miasta w magistracie.

Trwające od maja ubiegłego roku roboty zrodziły duże problemy. Począwszy od utrudnień dla mieszkańców - w dostępie do centrum miasta, po znaczny spadek obrotów firm działających na tym terenie. Kilka firm znalazło się na granicy bankructwa. Dlatego poszkodowani przedsiębiorcy zapowiadają składanie sądowych pozwów o odszkodowania. Mają to uczynić po definitywnym zakończeniu remontu i ostatecznym podliczeniu strat.

Kontrowersje towarzyszyły także zamówieniu przez wykonawcę granitu na nawierzchnię chodników. W dodatku od końca grudnia Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków w trakcie przetargu na remont ul. Krakowskiej oraz podczas realizacji samych robót. Dotąd nikomu nie przedstawiono zarzutów.

- Postępowanie dowodowe trwa - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. - O szczegółach nie informujemy, bo ich przedwczesne ujawnienie mogłoby zaszkodzić prowadzonemu przez nas w tej sprawie postępowaniu - kończy prok. Potoczek-Bara.

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!