Szykuje się zacięta walka wyborcza w Krakowie. Poznaliśmy już część "jedynek"

15 października Polacy zdecydują, kto na kolejne cztery lata obejmie rządy. Datę wyborów parlamentarnych we wtorek 8 sierpnia ogłosił prezydent Andrzej Duda. Tego dnia wieczorem postanowienie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw, co rozpoczęło kampanię wyborczą. I choć większość partii nie zgłosiła jeszcze swoich komitetów, znamy już część liderów list do Sejmu i Senatu.

Pewne jest już, że "jedynką" Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu w Warszawie będzie przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. W stolicy stanie w wyborcze szranki m.in. z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Z pierwszych miejsc na listach wystartują też: Michał Kobosko (Trzecia Droga), Adrian Zandberg (Lewica) i Sławomir Mentzen (Konfederacja).

Patrząc bardziej lokalnie, to w Małopolsce wybierzemy 41 posłów oraz 8 senatorów. Z pewnością na ciekawą rywalizację możemy liczyć w Krakowie, gdzie część partii już odsłoniła swoje wyborcze karty.

W przypadku Prawa i Sprawiedliwości listy są jeszcze przygotowywane. - Formalnie mają być gotowe do 6 września. Sądzę, że będą utworzone po ostatnim posiedzeniu Sejmu, zaplanowanym na 16 i 17 sierpnia, a później zatwierdzane - twierdzi w rozmowie z nami Michał Drewnicki, rzecznik PiS w Małopolsce, krakowski radny PiS oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Sam zgłosił chęć kandydowania. Jeżeli zostanie uwzględniony przez centralę partii rządzącej, to znajdzie się wśród kandydatów z Krakowa. Byłby przedstawicielem młodego pokolenia. Drewnicki ma 33 lata, ale już duże doświadczenie w samorządzie. Teraz chciałby spróbować sił w ławach sejmowych.

W przypadku startu polityków PiS z Krakowa prognozuje się, że na czołowych miejscach listy znajdą się bardzo znani posłowie, którzy na obecną kadencję wywalczyli miejsce w ławach poselskich z tego miasta i są aktywni w krajowej polityce. Wśród nich jest posłanka Małgorzata Wassermann czy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Kandydując w Krakowie przepustkę do Sejmu otrzymał też Ryszard Terlecki. Ale teraz może być na czele listy wyborczej w Nowym Sączu.

W przypadku wyborów do Senatu też jeszcze nie ma zatwierdzenia kandydatów PiS. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kandydatem PiS może być wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński. To polityk młodego pokolenia. Ma 40 lat. Ukończył Uniwersytet Jagielloński, kształcił się też w Kingsborough Community College w Nowym Jorku. Od 2015 r. pracował jako doradca wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, a od 2019 do 2022 r. jako asystent posłanki do Parlamentu Europejskiego Beaty Mazurek.

Wiele wiadomo jeśli chodzi o plany Trzeciej Drogi (komitet wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050 Szymona Hołowni). - Wszystko wskazuje na to, że listę krakowską do Sejmu otworzy Rafał Komarewicz - przyznaje Krzysztof Klęczar, burmistrz Kęt, szef PSL w Małopolsce. Sam jest przygotowany, żeby stanąć do walki wyborczej jako kandydat do Senatu.

Komarewicz jest reprezentantem ugrupowania Szymona Hołowni Polska 2050. To miejski radny, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, zasiadający w niej w klubie prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Uzgodnienia pomiędzy PSL a Polską 2050 są takie, że PSL ma mieć dwa pierwsze miejsca w Małopolsce w okręgach dla tej partii strategicznych: tarnowskim i nowosądeckim. W okręgu krakowskim i w Małopolsce Zachodniej pierwsze miejsca mają przypaść przedstawicielom Polski 2050.

W okręgu tarnowskim listę wyborczą do Sejmu ma otworzyć prezes PSL Władysław Kosiniak Kamysz. Z kolei w okręgu południowym poseł Urszula Nowogórska. W Krakowie wysokie miejsce może otrzymać Piotr Kempf, wiceprezes wojewódzki PSL-u i dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

Na liście miejsce ma otrzymać też znany krakowski polityk Ireneusz Raś. Jest szefem Centrum dla Polski, które jest partnerem Koalicji Polskiej, skupionej wokół PSL. Jeśli chodzi o wybory do Senatu, to w przypadku PSL w tarnowskim kandydatem ma zostać były wicemarszałek Małopolski Stanisław Sorys.

Wiemy już, kim listę do Sejmu obsadziła Konfederacja. "Jedynką" z Krakowa będzie poseł Konrad Berkowicz. Na drugim miejscu znalazł się lider krakowskiej Konfederacji Bartosz Bocheńczak. Z kolei na trzecim - Wojciech Siński. Jeśli chodzi o pozostałe miejsca na liście, to poznamy je nieco bliżej wyborów.

Listy zarówno do Sejmu, jak i do Senatu, nadal w pocie czoła układa Koalicja Obywatelska. Od wielu tygodni dopytujemy przewodniczącego małopolskiej Platformy Obywatelskiej Aleksandra Miszalskiego, kto otrzyma "jedynkę" z Krakowa do Sejmu, ale ten za każdym razem odpowiada, że decyzja jeszcze nie zapadła. Jak jednak udało nam się dowiedzieć, oficjalne wyborcze listy KO ogłosi w przyszłym tygodniu.

- We wtorek (15 sierpnia) mamy zarząd, a w środę bądź w piątek radę krajową. Później już wszystko będzie wiadome i ogłosimy listy do Sejmu i Senatu - powiedział Aleksander Miszalski.

Nieoficjalnie mówi się, że "jedynką" KO do Sejmu ze stolicy Małopolski będzie Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych. Taką decyzję miał podjąć przewodniczący PO Donald Tusk. W ostatnich wyborach parlamentarnych poseł Platformy otwierał listę Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 33, obejmującym region świętokrzyski (były szef MSW pochodzi z Kielc). Otrzymał ponad 35 tysięcy głosów.

Listy układa Lewica. Teraz ma dwóch posłów z Krakowa: Macieja Gdulę i Darię Gosek-Popiołek. Ta druga mocno angażuje się w miejskie sprawy. Póki co nie chce ujawnić, kto będzie "jedynką" do Sejmu.

W jesiennych wyborach parlamentarnych Polacy dokonają wyboru 460 posłów i 100 senatorów.