Szpital będzie sobie produkował energię

W czerwcu mają zakończyć się prace związane z montażem ogniw fotowoltaicznych na budynkach szpitala. Część urządzeń została już założona. - Energia elektryczna produkowana przez fotoogniwa będzie zużywana w całości na potrzeby szpitala, czego efektem będzie zmniejszenie zakupu jej kosztów u dystrybutora - zdradza Marian Świerz, dyrektor szpitala.

Oczywiście najwięcej paneli będzie zamontowanych na budynku głównym szpitala. Powstała już, wymagająca najwięcej wkładu pracy, stalowa konstrukcja, na której stopniowo montowane są ogniwa słoneczne. - Przed ich montażem, wykonywany jest dach z blachy trapezowej. Dach ten będzie miał za zadanie ochronę wszystkich instalacji wentylacyjnych, klimatyzacyjnych i innych, którym oprócz gołębi szkodzą także surowe zimowe warunki atmosferyczne - dodaje dyrektor.

Podczas gdy jedne ekipy budowlańców postukują na dachu, kolejne stoją w progu oddziału endokrynologicznego. - To właściwie odświeżenie pomieszczeń, a konkretnie malowanie, położenie w wielu miejscach wykładzin ściennych na ścianach i tym podobne prace - zapowiada. - Pomieszczenia oddziałów szpitalnych są intensywnie eksploatowane 24 godziny na dobę przez 365 dni, a i dbałość pacjentów o mienie szpitalne pozostawia niejednokrotnie wiele do życzenia, stąd też konieczność wykonania takich prac - dodaje.

Szykuje się także remont dawnego oddziału zakaźnego. Pierwszy przetarg nie doszedł ostatecznie do skutku ze względów finansowych - każda z ofert od wykonawców była wyższa, niż przewidziana na ten cel kwota. - Temat remontu został więc okrojony, na razie obejmie tylko modernizację i remont pomieszczeń na potrzeby Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

Jest to element projektu polegającego na utworzeniu Centrum Opieki nad Osobami Starszymi, Opieki Psychiatrycznej oraz wczesnej diagnostyki onkologicznej w Gorlicach. Zadanie to będzie obejmowało również remont I piętra budynku starego szpitala, zagospodarowanie części mansardowej tego budynku m.in. przez utworzenie oddziału psychiatrii geriatrycznej, modernizację oddziałów paliatywnego i geriatrii oraz zorganizowanie wczesnej diagnostyki onkologicznej.

- Z uwagi na brak wymaganej przez unię mapy potrzeb zdrowotnych w województwie, o zewnętrzne pieniądze na te inwestycje będziemy mogli starać się dopiero w przyszłym roku. Na razie więc remonty prowadzili będziemy z własnych pieniędzy z nadzieją na późniejszą refundację - kończy dyrektor Świerz.