Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szampan na grób baronessy

Włodzimierz Zapart
archiwum
Długie lata oglądania dzienników telewizyjnych dają spore doświadczenie, w moim przypadku pogłębione jeszcze pracą w dziale depeszowym gazety. To wszystko mocno znieczula człowieka.

Szczerze mówiąc, sądziłem nawet buńczucznie, że jestem już całkiem znieczulony, zwłaszcza na obyczajowe ekscesy. Bo cóż może człowieka poruszyć? Jakaś parada miłości w Berlinie? Reportaż z dzikich ostępów, gdzie odbywa się krwawy rytuał - ścigany przez rządowe służby i ekologów ze względu na ryzyko sanitarne lub brutalność? Wszystko to już widziałem. A jednak gdy zobaczyłem migawki z Wielkiej Brytanii, w których ludzie cieszą się z tego, że umarła Margaret Thatcher - szczęka mi opadła.

Ci Anglicy z miasta Londynu grali na gitarach, tańczyli z radości, śpiewali, klaskali i otwierali butelki szampana, a wszystko to dlatego, że umarła stara kobieta, były premier.

Oczywiście, Anglicy mogą powiedzieć, że "są w ojczyźnie rachunki krzywd" itd., ale ja i tak nadal nie rozumiem. Jeszcze gdyby chodziło o pojmanie i egzekucję jakiegoś tyrana, za którym agenci Jej Królewskiej Mości uganiali się bohatersko po całym świecie - no, można by taką prymitywną, pierwotną radość zrozumieć. Ale śmierć zabrała baronessę Thatcher z londyńskiego hotelu Ritz, na pewno bardzo luksusowego. Zabrała ją w podeszłym wieku, szybko i chyba bez zbędnych korowodów. Wszystko zgodnie z zasadami, prawem i obyczajem. Tylko pozazdrościć.

Niesamowicie wyglądał ten tłum rozradowanych Angoli - jakoś tak pogańsko i celtycko. Znajomy mówi, że taka szczerość uczuć to efekt praktykowania wolności. Że ci Anglicy pokazują to, co czują, a my, zza "żelaznej kurtyny", przyzwyczajeni do maskowania się, jesteśmy tym zaskoczeni. To fakt, ja jestem zaskoczony i wobec takiej praktyki wolności zamykam się w kokonie swojego niesmaku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska