- Ilu jest turystów? 100-200 tysięcy? Nie mam pojęcia. Na pewno tylu ja jeszcze nie widziałem. Ludzie są wszędzie. Korkują się nawet jakiś mało popularne boczne uliczki - mówi pan Zbigniew, kierowca z Zakopanego.
Ok południa dojazd do centrum Zakopanego np. Z Cyrhli, czy z Krzeptówek zajmuje nawet godzinę czasu (normalnie jedzie się góra 10 minut). A gdy już ktoś dojedzie do centrum, musi poświęcić kolejne kilkadziesiąt minut na szukanie parkingu.
W sobotę, gdy była ładna pogoda, tłumy szturmowały Kasprowy Wierch i Morskie Oko. Po raz kolejny w Morskim Oku ludzie zapomnieli, że zapada zmrok i że góralskie sanie nie zwiozą ich w dół. Wybuchły kłótnie ze strażnikami Tatrzańskiego Parku Narodowego, którzy tłumaczyli ludziom, że mogą nie zmieścić się do sanek. Swoje robił też alkohol. Okazuje się, że bardzo dużo ludzi wracających z Morskiego Oka było pod wpływem alkoholu.
Ostatni dzień 2017 roku stanie pod znakiem halnego. W górach już zaczęło mocno wiać. Temperatura podniosła się do plus 5 stopni. - Przy halnym i takim tłumie trzeba będzie uważać. Ludzie mogą być nerwowi - śmieje się jeden z fiakrów.
WIDEO: Jak pomóc zwierzętom przetrwać wybuchowego Sylwestra?
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?