Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester na Rynku w Krakowie w wersji mini. Nie będzie gwiazd

Piotr Rąpalski
Michał Okła
W tym roku miasto wyda na sylwestra nie parę milionów zł jak zwykle, a zaledwie 150 tys. zł. To skutek trudnej sytuacji finansowej. Nie będzie wielkich gwiazd, ale muzyka puszczana z płyty. Krakowianie mają wyjść z knajp i domów, spotkać się na Rynku Głównym i złożyć sobie życzenia. Na szczęście nie zabraknie pokazu ogni sztucznych.

Czytaj także: Autobusem na telefon do Płaszowa

- Jest czas na oszczędności i postanowiliśmy nie urządzać koncertu za milion, czy dwa - poinformował prezydent Jacek Majchrowski. - Zorganizujemy spotkanie mieszkańców, aby mogli złożyć sobie życzenia.

Nie będzie montowania sceny. O 23.45 z głośników zagra muzyka, a o północy wystrzelą fajerwerki. Impreza potrwa zaledwie do godz. 0.30. Na ścianach Sukiennic będą wyświetlane życzenia dla mieszkańców. Prezydent nie zdradza jaka muzyka będzie grać. - Jesteśmy otwarci na propozycje - wtrąca Magdalena Sroka, zastępca prezydenta ds. kultury. Nie uważa, iż to, że w tym roku Sylwester został mocno okrojony wpłynie negatywnie na przyszłość imprezy i atrakcyjność miasta.

Kraków na sylwestra rocznie wydawał ok. 1,9 mln zł, a ponad drugie tyle uzyskiwał dzięki umowom barterowym od firm, m.in. na kampanię reklamową. Teraz wielkiej promocji zachęcającej do przyjścia na sylwestra nie będzie. W minionych latach co rok bawiło się na Rynku Głównym ok. 100 tys. ludzi.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska