Kielczanin chciał pomóc koledze, ten dzięki temu trafił za kraty

W piątek na numer alarmowy 112 zadzwonił 61-letni kielczanin. Mówił, że pił z 38-letnim kolegą, a teraz on nie reaguje i dzwoniący boi się o jego życie. Na miejsce pojechał patrol.

- 38-latek, jak się okazało, zasnął zmorzony alkoholem. A po sprawdzeniu w bazie danych na jaw wyszło, że mężczyzna jest poszukiwany. Ma do obycia karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego – tłumaczy młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.