Płomyk z Betlejem, z Groty Narodzenia Pańskiego, przywożony jest do Europy przez austriackich skautów, a ci przekazują go dalej. Hasło tegorocznej akcji brzmi: "Nieśmy płomień braterstwa".
I tak 13 grudnia polska delegacja harcerzy przywiozła światełko prosto z Wiednia. W nocy z 13 na 14 grudnia na Głodówce w gminie Bukowina Tatrzańska zostało ono przekazane harcerzom z całego kraju.
Ale - jak zaznacza Adam Zawadzki, rzecznik Związku Harcerstwa Polskiego - aby podtrzymać tradycję, że to skauci słowaccy przekazują zwykle światełko polskim harcerzom, wczoraj odbyło się ich wspólne spotkanie w bazylice w słowackim Kieżmarku.
Uroczystość sprowadziła w Tatry harcerzy z całej Polski. Niektórzy po światełko jechali po kilkanaście godzin. Druhom z Tomaszowa Lubelskiego zepsuł się po drodze autokar, ale na szczęście udało się
z lekkim opóźnieniem dojechać do Kieżmarku.
- Podróż trwała bardzo długo, ale i tak warto było - mówi nam Anna, jedna z harcerek. - Zależało nam bardzo na tym, aby tu być, bo w czwartek chcemy przekazać światełko harcerzom z Ukrainy.
Jak podkreśla Krzysztof Budziński, zastępca naczelnika ZHP, światełko w formie symbolicznej,
na kartkach pocztowych, trafi też do naszych żołnierzy, którzy są na misjach pokojowych na całym świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?