Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studniówki czar. Jak dawniej uczniowie bawili się na swoim pierwszym balu

Maria Mazurek
fot. Kinga Filipowska
Czerwona podwiązka, piękna kreacja, uroczysty polonez i na ogół jedyna w życiu okazja, by bawić się wspólnie ze swoimi nauczycielami (o kolegach ze szkolnej ławy nie mówiąc). Tysiące młodych Małopolan w tych tygodniach tańczy na pierwszym z najważniejszych balów w życiu. Studniówce.

Zobacz studniówkowe galerie zdjęci i wideo: Studniówki 2015 w Małopolsce [SERWIS SPECJALNY]

Studniówka to potoczna nazwa balu przedmaturalnego, który odbywa się w przybliżeniu sto dni przed rozpoczynającymi się w maju maturami. Jest to typowo polska tradycja, niemająca żadnego odpowiednika na świecie, gdzie bale są po maturze.

***

Odtańczony 100 dni przed maturą polonez ma ponoć przynieść szczęście na egzaminach. Ten taniec pozostał praktycznie jedynym studniówkowym zwyczajem (oprócz orientacyjnej daty przyjęcia), który nie zmienił się od lat.

Dziś to bale organizowane najczęściej w ekskluzywnych lokalach i hotelach. Dziewczyny tygodniami wybierają tę najpiękniejszą kreację i często przed studniówkami odwiedzają fryzjera i makijażystkę. Młodym ludziom podczas zabawy towarzyszą fotografowie, kamerzyści.

Dawniej studniówki były skromniejsze i odbywały się w szkołach. Rodzice piekli, gotowali, stroili sale gimnastyczne.

- Dziewczyny były ubrane w mundurki i białe kołnierzyki - wspomina Mieczysław Czuma, publicysta, wieloletni redaktor naczelny "Przekroju". Ponad pół wieku temu chodził do I Liceum w Krakowie, przy placu Na Groblach, wówczas - męskiego. I bardzo elitarnego, najlepszego w kraju, jak zachwala. - Kiedy przyszedłem tam po latach i zobaczyłem dziewczyny na korytarzu, od razu wiedziałem: dobrze to nie wróży, renoma spadnie - śmieje się Mieczysław Czuma.

Przez ten brak dziewczyn, na swoją studniówkę musieli "sprowadzić" dziewczyny z liceum żeńskiego przy św. Jana. - Nie znaliśmy ich, przyszły onieśmielone, pilnowane przez swoje nauczycielki i rodziców. Sztywno dość było - wspomina Czuma. Ale, dodaje, przynajmniej udało się zaprosić na studniówkę najprawdziwszy zespół jazzowy. Na tamte czasy to było coś!

Męskie liceum (krakowską piątkę) skończył też aktor i poseł Jerzy Fedorowicz. Konkretnie w 1964 roku. On z kolegami również musiał "poratować się" koleżankami z żeńskiej szkoły - przy Starowiślnej. - Dobrze się bawiliśmy. Kolega nawet poznał swoją przyszłą żonę. Ja absztyfikantek miałem dużo, bo grałem Romea w Romeo i Julii. Każda chciała ze mną tańczyć - wspomina, z dumą w głosie Fedorowicz.

Alkoholu w tamtych czasach na studniówkach nie było. Przynajmniej oficjalnie. - Wcześniej popiliśmy trochę wina owocowego "Barbakan" - zdradza poseł.

Alkoholu nie było też na imprezie znacznie młodszej piosenkarki i aktorki, Marty Honzatko. Maturę zdawała 15 lat temu. - Najbardziej ze studniówki pamiętam piosenkę, którą miałam zaśpiewać: "Ale to już było" Maryli Rodowicz. Ze stresu pomyliłam się i musiałam śpiewać od nowa - opowiada artystka. Ubrana była, jak twierdzi, skromnie. W elegancką, zieloną suknię.

Za to ani ona, ani koleżanki nie zapomniały o czerwonych majtkach. Dziś zamiast nich ubiera się podwiązkę, ale jeszcze nie tak dawno wierzono, że to majtki w tym kolorze, założone na lewą stronę, przynoszą szczęście. Pod warunkiem, że nie wypierze się ich do maja, a na maturę założy znów, tym razem na prawą stronę.

- Pamiętam dobrze, jak ze wszystkimi koleżankami się śmiałyśmy i robiłyśmy sobie w łazience zdjęcia w tych czerwonych gaciach - wspomina dziś, śmiejąc się aktorka.

Wybieramy Miss i Mistera Studniówki 2015!
Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy zgłosić swoje zdjęcie za pomocą formularza na: www.gazetakrakowska.pl. Zgłaszanie kandydatur już ruszyło i potrwa do 28 lutego 2015, natomiast głosowanie rozpoczniemy 23 lutego. Zabawa potrwa do 15 marca. Na kandydatów będzie można głosować na trzy sposoby: za pomocą SMS-ów, facebooka, oraz portalu www.gazetakrakowska.pl. Dla zwycięskiej Miss oraz Mistera mamy nagrody w postaci tabletów.

ZOBACZ TEŻ WIDEO Z MAŁOPOLSKICH STUDNIÓWEK:

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska