18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do kardynała zadzwonił Nawara

Marian Satała
- Powiedziałem, że Kaczyński powinien spocząć na Wawelu. Nawara wyciągnął telefon i zadzwonił do metropolity księdza kardynała Stanisława Dziwisza. - mówi Wojciech Marchewczyk w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej"

Skąd wyszła inicjatywa pochowania prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu?
Nie wiem. Po mszy świętej w kościele oo. Kapucynów staliśmy w małej grupie. Był Marek Lasota z Instytutu Pamięci Narodowej, Marek Nawara, marszałek małopolski, Jacek Stroka, wydawca albumów o papieżu i ja. Powiedziałem, że Kaczyński powinien spocząć na Wawelu.

I co?
Nawara wyciągnął telefon i zadzwonił do metropolity księdza kardynała Stanisława Dziwisza. Rozmawiał z nim przez chwilę i zasugerował, że jest taka społeczna, oddolna inicjatywa. Nie wykluczam, że inni ludzie też dzwonili do metropolity w tej sprawie. I inicjatywy nie przypisuję sobie ani nikomu z tej grupy. Faktem jest, że Nawara zadzwonił i uruchomił machinę.

Popieraliście potem jakoś tę propozycję?

Nie było potrzeby. Sprawa od razu nabrała rozmachu, a we wtorek wieczorem już zapadła ostateczna decyzja o pogrzebie na Wawelu.

Rozmawiał Marian Satała

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska