Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosądeckie barokowe organy odnowione za fortunę doczekały się poświęcenia

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Przy rekonstrukcji organów na przestrzeni miesięcy pracowało ok. 20 specjalistów, którzy nie mogli pominąć żadnego szczegółu. Koszt tej inwestycji wyniósł 1,5 mln zł
Przy rekonstrukcji organów na przestrzeni miesięcy pracowało ok. 20 specjalistów, którzy nie mogli pominąć żadnego szczegółu. Koszt tej inwestycji wyniósł 1,5 mln zł fot. Aneta Mamala/Starosadeckie.info
W Parafii Rzymskokatolickiej pw. Świętej Elżbiety Węgierskiej w Starym Sączu w niedzielę 7 kwietnia odbyła się uroczysta msza święta. W jej trakcie biskup tarnowski Andrzej Jeż dokonał poświęcenia barokowych organów Jana Głowińskiego pochodzących z 1679 roku znajdujących się w tamtejszym kościele. Przypomnijmy, że ten wyjątkowy w skali kraju zabytek po niemal 2,5 roku trwającej rekonstrukcji znów może cieszyć swoim dźwiękiem i widokiem wiernych oraz turystów. Przy ich rekonstrukcji na przestrzeni miesięcy pracowało ok. 20 specjalistów, którzy nie mogli pominąć żadnego szczegółu. Koszt tej inwestycji wyniósł 1,5 mln zł.

- W naszym kraju mamy sporo barokowych organów, ale te w Starym Sączu to jest coś wyjątkowego, nie ma już takich nowych organów jak te – mówił nam Szymon Januszkiwicz z SLJ Budowa Organów z Pruszcza Gdańskiego.

To właśnie ta firma rozpoczęła wszelkie prace jeszcze w 2021 roku pod opieką merytoryczną dr. hab. Krzysztofa Urbaniaka, profesora Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi, eksperta w zakresie budownictwa organowego.

- Proces trwał 8 tys. godzin roboczych, czyli gdyby pracować na pełny etat non stop, to trzeba byłoby przepracować cztery lata. Z oryginalnego instrumentu zachowała się szafa, grające piszczałki prospektowe i tzw. tympany (duże piszczałki drewniane umieszczone na ścianie po bokach szafy organowej) – dodał Januszkiewicz.

Jeszcze przed uroczystą mszą św. biskup Jeż dokonał poświęcenia organów. W trakcie tej ceremonii odbył się okolicznościowy dialog jaki duchowny przeprowadził z organami. Wzywał je do przebudzeni i wychwalania muzyką chwały Boga Ojca i Stworzyciela, Jezusa Chrystusa Odkupiciela i Ducha Świętego ożywiającego nas Bożym tchnieniem. Była też prośba o budzenie wiary w tych, w serca których wdarły się wątpliwości.

Jak zauważył proboszcz parafii ks. Marek Tabor, nawiązując do okoliczności wydarzenia, w życiu mamy różne akompaniamenty. - Ale jest też jeden szczególny, bardzo prosty w budowie. To prosty akord. Triada. Dziękuję, proszę, przepraszam. Bez tych słów i wartości życie ludzkie byłoby puste i mało szlachetne. Tych dźwięków musimy się ciągle na nowo uczyć – powiedział.

Kilka lat walki i koniec. Osuwisko w Grybowie zabezpieczone

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska