Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sromowce Niżne protestują, bo nie chcą łączenia szkół

Łukasz Razowski
Rodzice ze Sromowiec Niżnych uważają, że szkoły w ich miejscowości funkcjonują bardzo dobrze
Rodzice ze Sromowiec Niżnych uważają, że szkoły w ich miejscowości funkcjonują bardzo dobrze Łukasz Razowski
- Nie oszczędzajcie na naszych dzieciach! - apelują rodzice uczniów ze Sromowiec Niżnych. Wszystko po tym, jak radni gminy Czorsztyn przegłosowali uchwałę o połączeniu miejscowej szkoły podstawowej z gimnazjum. Podobny los ma spotkać szkoły w Maniowach. Rodzice są przekonani, że zmiany niekorzystnie wpłyną na ich dzieci.

Władze gminy Czorsztyn nie ukrywają, że nie mają wyjścia i muszą połączyć szkoły podstawowe z gimnazjami w Maniowach i w Sromowcach Niżnych. Według planów samorządowców, placówki połączone zostałyby w jednolite zespoły placówek oświatowych.
- Otrzymaliśmy zalecenia Regionalnej Izby Obrachunkowej, aby takie kroki podjąć - mówi Tadeusz Wach, wójt gminy Czorsztyn. - W obu miejscowościach dwie szkoły zajmują wspólny budynek. Chodzi o to, by zarządzał nim jeden dyrektor.

Urzędnicy wyjaśniają, że nadciąga niż demograficzny, a co za tym idzie, klas w poszczególnych szkołach będzie mniej. To oznacza, że kilku nauczycieli straci pracę. Zmniejszenie zatrudnienia spowoduje , że pozostali osiągną poziom średnich wynagrodzeń i gmina nie będzie musiała wypłacać dodatku wyrównawczego. Połączone mają być też sekretariaty.

Z wyliczeń samorządowców wynika, że w Maniowach, gdzie uczy się blisko czterysta dzieci, gmina ma zaoszczędzić ok. 216 tysięcy złotych. W Sromowcach, gdzie uczniów jest o połowę mniej, ok. 68 tysięcy. Do tych wyliczeń sceptycznie podchodzą przedstawiciele kadry nauczycielskiej ze Sromowiec. - To pozorne oszczędności, bo na skutek niżu i tak będzie mniej godzin lekcyjnych - tłumaczy Grażyna Łabno, dyrektor Gimnazjum w Sromowcach. - W rzeczywistości gmina zaoszczędzi około 10 tysięcy zł.

Zmianami zaniepokojeni są rodzice uczniów. - Mówi się o oszczędzaniu, ale nie o naszych dzieciach - denerwuje się Małgorzata Piątek, przewodnicząca rady rodziców ze Sromowiec Niżnych. - Nikt z rodzicami na ten temat nie rozmawiał. Te zmiany negatywnie wpłyną na nasze dzieci. W takiej łączonej szkole na pewno nie będzie bezpiecznie dla najmłodszych.

Władze gminy jeszcze kilka dni temu starały się studzić emocje rodziców. Wyjaśniali, że projekt łączenia szkół to tylko uchwała intencyjna. - Nawet po jej przegłosowaniu odbędą się konsultacje - tłumaczył mieszkańcom Rafał Jandura, zastępca wójta gminy Czorsztyn. - Ostateczną decyzję o zgodzie na połączenie szkół, po zapoznaniu się z opinią rodziców i rad pedagogicznych, podejmie małopolski kurator oświaty.

Konsultacje społeczne w sprawie łączenia szkół zaplanowano na 27 lutego.

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska