MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieugięta ekstraklasa, "Pasy" muszą grać!

Jacek Żukowski
polskapresse
Na nic zdały się wysiłki Cracovii, by przełożyć spotkania ze Śląskiem Wrocław (z najbliższego piątku na sobotę) i Legią Warszawa (z poniedziałku na termin późniejszy). Wszystko to w związku z powołaniem aż 5 zawodników "Pasów" (w tym czterech obrońców) do różnych reprezentacji.

Ekstraklasa SA odrzuciła powtórną prośbę krakowskiego klubu, twierdząc, że ma związane ręce. - Kolejny raz podtrzymaliśmy swoje stanowisko, bo nie mamy możliwości przesunięcia tych spotkań - mówi rzecznik Ekstraklasy SA Adrian Skubis. - Jeśli klub będzie miał taką potrzebę, to możemy pomóc w rozmowach z PZPN... Na czym ta pomoc miałaby polegać? To już zależy od klubu.

Na pewno nie na tym, by "Pasy" nie zwalniały piłkarzy na zgrupowania reprezentacji U-23, bowiem wczoraj Piotr Polczak, Marek Wasiluk i Krzysztof Janus udali się właśnie na zbiórkę... - Meczu z Legią nie można przesunąć, bo w tygodniu grają zespoły w pucharach - kontynuuje rzecznik. - UEFA narzuca nam określone postępowanie, nie można meczów ligi zawodowej rozgrywać w dni, w których są europejskie puchary.

Chcąc być poważnie traktowani, musimy się dostosować. Chcemy po równo traktować kluby, po to jesteśmy, by im pomagać, ale jeśli nie możemy czegoś zrobić, to proszę nas zrozumieć. Nie mamy ruchu z przełożeniem meczu poniedziałkowego, piątkowego również, ze względu na telewizyjne transmisje.
Trener Rafał Ulatowski musi się obyć bez pięciu piłkarzy, bo Aleksandar Suworow udał się na zgrupowanie reprezentacji Mołdawii, a Marian Jarabica na spotkanie słowackiej młodzieżówki.

- Zostaję bez czterech obrońców i teraz na moich barkach jest to, jak się z tym uporać - mówi Rafał Ulatowski. Ostatni sparing z mistrzem Algierii miał być sprawdzianem generalnym przed ligą, ale nie zagrali w nim Radomski i Ntibazonkiza, też ze względu na drobne urazy.

- Ciężko powiedzieć cokolwiek o lidze - mówi trener. - Kiedy przychodzą kibice, dochodzi meczowa presja, zobaczymy, jak zachowa się zespół. Mamy bardzo dobry poligon doświadczalny, bo po spotkaniu ze Śląskiem czekają nas trzy wyjazdy. Więcej będzie można powiedzieć po 4 kolejkach. Wracając do najbliższego meczu, to wczoraj spotkałem się z trenerem kadry U-23 Stefanem Majewskim. Nie było jednak żadnych ustaleń typu - zawodnik od nas zagra 45 minut. Reprezentacja zagra mecz, w którym można dokonać trzech zmian, więc podobne ustalenia nie mają większego sensu. A co będzie, jeśli ktoś dozna kontuzji na początku gry, a po chwili "wypadnie" drugi zawodnik? Trener Majewski rozumie naszą sytuację, ale nie było moim celem przekonywanie go do czegokolwiek.

Trenera czekają bardzo ciężkie dni, bo jak przygotowywać zespół do meczu, bez obrońców? Zjawią się oni w klubie w czwartek, czyli dzień przed meczem, kiedy na przećwiczenie czegokolwiek będzie już za późno.
- A co, jeśli w środę ktoś "złapie" kontuzję? - pyta szkoleniowiec "Pasów". - Nie mamy obrońców, więc trzeba będzie coś "kombinować" jeśli chodzi o grę w ataku, na tym się więc skupimy, poprawimy to co jest konieczne. W te dni poprzedzające spotkanie ze Śląskiem piłkarze będą mieli po jednym treningu, ale będą też zajęcia indywidualne, dla tych, którzy tego potrzebują.

Pierwszego występu ligowego Śląska (0:0) z Jagiellonią Białystok u siebie) trener nie widział osobiście, ale rywala podpatrywał jego asystent - Filip Surma. Szkoleniowcy mają więc ciekawy materiał do analizy na najbliższe dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska