Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja testuje. Ukraiński napastnik nie przekonał. Co z graczami z Korony Kielce?

Remigiusz Szurek
Adrian Maraś
Sandecja w sobotę na sztucznej murawie PWSZ w Nowym Sączu rozegrała ostatni mecz kontrolny tej zimy. Wygrała 1:0 z III-ligową Garbarnią Kraków, testując przy okazji graczy.

Krakowianie, wśród których znalazło się kilku byłych zawodników Sandecji w osobach bramkarza Marcina Cabaja i obrońców Petara Borovićanina oraz Dariusza Łukasika, postawili się pierwszoligowcom. Od początku spotkania lekką przewagę uzyskali co prawda piłkarze "biało-czarnych", ale nie przekładało się to na groźne bramkowe sytuacje. Sądeczanie oszczędzali się przed ligą, co było widoczne. Z kolei krakowianie, mimo ligowego startu już 1 marca, grali ostrzej.

W pierwszej połowie, zdaniem obserwatorów, arbiter nie podyktował trzech ewidentnych rzutów karnych. Dwa należały się Sandecji. Najpierw Bartłomiej Dudzic wychodził na czystą pozycję, a obrońca zahaczył go nogą. Następnie Mateusz Wdowiak został w „szesnastce” staranowany przez Marcina Cabaja. Sprawy w swoje ręce wziął dopiero Wojciech Trochim, który w 65 min wykorzystał rzut wolny z 20 metrów. Piłka trafiła w prawe "okienko" bramki Garbarni.

- Dobrze czujemy grę – mówi obrońca Sandecji Lukas Kubań. – Wiadomo, że na sztucznej trawie gra się ciężej, ale widać postęp w naszej grze. W sobotę mieliśmy okazję sporo pobiegać, powalczyć, rywal był mocny.

- Sparing spełnił nasze założenia – komentuje trener Radosław Mroczkowski. – Znów graliśmy na sztucznej nawierzchni, obawialiśmy się nieco o nasze zdrowie, stąd czasami trzeba było odstawić nogę. Grali testowani, ale dopiero analizujemy ich występy. Na pewno chcemy podnieść rywalizację w składzie, pracujemy nad tym. Póki co, z przodu brakuje nam jeszcze jakości.

Klub z ul. Kilińskiego, który wciąż szuka napastnika (urazy leczą dwaj atakujący Maciej Korzym oraz Filip Piszczek), testował dwóch ofensywnie usposobionych graczy Korony Kielce oraz jednego młodego napastnika z Ukrainy. Pierwszym z kieleckich piłkarzy był 24-letni kanadyjski pomocnik Charles Trafford, a drugim 21-letni Tomasz Zając, także pomocnik.

Trafford, który do Kielc zawitał wiosną ubiegłego roku z fińskiego Kuopion Palloseura (łącznie osiem bramek w tamtejszej lidze), w województwie świętokrzyskim nikogo swoją grą nie rzucił na kolana, notując raptem trzy niepełne mecze w ekstraklasie. W bieżących rozgrywkach wystąpił jedynie w jednym spotkaniu Pucharu Polski. Były zawodnik Wisły Kraków Zając może pochwalić się bilansem 35 gier w polskiej elicie. Jesień miał nieudaną. W sześciu meczach w ekstraklasie uzbierał łącznie 82 minuty na murawie.

- Zając zagrał słabe zawody, ale za to Trafford pokazał potencjał, mimo że grał krótko – ocenił prezes Sandecji Andrzej Danek.

Kandydaturę snajpera z Ukrainy proponował były dyrektor sportowy Sandecji Jano Frohlich, ale zawodnik nie pozostanie w Sandecji.

Sandecja Nowy Sącz - Garbarnia Kraków 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Trochim 65.
Sandecja: Gliwa (46 Radliński) - Kubań (70 Basta), Szufryn (70 Jurkowski), Piter-Bućko, Słaby (70 Szeliga) - Dudzic (70 Danek), Gałecki (46 Trochim), Baran (70 Kasprzak), Wdowiak (70 testowany), Małkowski (70 Maślanka) - Zając (70 Trafford).
Garbarnia: Cabaj – Piszczek (82 Borovićanin), Kalemba (70 Moskal), Łukasik, Mistrzyk (46 Pawłowicz) – Liput (46 Lipiński), Kostrubała (46 Pietras), Masiuda, Nieśmiałowski (60 Gołdyn), Ogar – Siedlarz (46 Górecki).

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska