Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hat-trick kapitana i pewne zwycięstwo Podhala

Maciej Zubek
Rafał Gadzina z Podhala (z lewej) w pojedynku z Michałem Adamusem z Beskidu.
Rafał Gadzina z Podhala (z lewej) w pojedynku z Michałem Adamusem z Beskidu. Maciej Zubek
W meczu 27. kolejki spotkań rozgrywek grupy małopolsko-świętokrzyskiej 3 ligi, piłkarze NKP Podhala Nowy Targ pokonali 4:0 na swoim boisku drużynę Beskidu Andrychów. Bohaterem spotkania był Sebastian Świerzbiński. Kapitan nowotarżan w drugiej połowie ustrzelił klasycznego hat-tricka.

Wynik końcowy najlepiej obrazuje to, co działo się na boisku. Goście w ciągu 90 minut nie oddali na bramkę gospodarzy ani jednego celnego strzału, a poważnie zagrozili jej jedynie w 11 min, kiedy uderzenie Przemysława Senderskiego z rzutu wolnego trafiło w słupek.

A nowotarżanie - o ile jeszcze w pierwszej połowie mieli problemy z tym, by swoją dominację przełożyć na gole, to w drugiej już w tym względzie wyraźnie się poprawili.

Zobacz także: Hutnik Nowa Huta: mecz z trenerskim podtekstem

Już w 2 min gospodarze mogli cieszyć się z prowadzenia, ale po akcji lewą stroną Petera Drobnaka i jego dośrodkowaniu w pole karne będący na piątym metrze Rafał Komorek nie trafił w piłkę. W 8 min w dogodnej sytuacji znalazł się Rafał Waksmundzki, ale chybił. W 28 min po strzale Tarasa Jaworskiego gości uratował słupek. Wynik meczu Podhalanie otworzyli w 39 min. Rafał Komorek z Dawidem Bastą wymieli podania na prawej stronie boiska, po czym ten drugi dośrodkował mocno w pole karne, gdzie zamykający akcję Jarosław Potoniec pewnie przymierzył tuż pod poprzeczkę.

Kolejne gole padły po przerwie. Autorem każdego z nich był kapitan Podhala i najlepszy jego strzelec Sebastian Świerzbiński. Rozpoczął w 57 min kapitalnym uderzeniem z okolic 30 metra, po którym piłka wylądowała w górnym rogu andrychowskiej bramki. W 63 min Świerzbiński pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Michała Tylka na Komorku. Hat-tricka wychowanek Jagiellonii Białystok skompletował w 79 min, kiedy dołożył nogę do strzału Potońca, myląc tym samym interweniującego w bramce Beskidu Roberta Widawskiego.

- Cieszę się i ze zwycięstwa, i hat-tricka. Jakoś drużyna z Andrychowa mi „leży”. Jesienią w meczu przeciwko niej zdobyłem dwa gole, teraz poprawiłem się o jedno trafienie. Nic tylko się cieszyć. Generalnie uważam, że poza nerwowym początkiem w naszym wykonaniu mecz był pod pełną naszą kontrolą – powiedział bohater spotkania.

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu w miarę poprawna. Niestety, jeden jedyny moment nieuwagi kosztował nas utratę gola w samej końcówce pierwszej połowy. A druga bramka dla gospodarzy praktycznie skończyła to spotkanie. W miarę upływu czasu wpuszczaliśmy na boisko naszych młodych, nieogranych jeszcze zawodników i dominacja gospodarzy rosła - ocenił trener Beskidu Edward Wandzel.

- Naszym obowiązkiem z racji tego, że byliśmy faworytem, było zwycięstwo. Udało się, choć pierwsza połowa nie była dobra w naszym wykonaniu. Szwankowała komunikacja. Zawodnicy skupiali się bardziej na grze kolegów niż na swojej. To dezorganizowało naszą grę. W przerwie zwróciliśmy na to uwagę i przyniosło to efekt w drugiej połowie, w postaci zdobycia trzech bramek – podkreślił trener Podhala Marek Żołądź.

NKP Podhale Nowy Targ – Beskid Andrychów 4:0 (1:0)
Bramki:
1:0 Potoniec 39, 2:0 Świerzbiński 57, 3:0 Świerzbiński 63 z karnego, 4:0 Świerzbiński 79.

Podhale: Antolak – Basta, Mikołajczyk, Urbański (77 Gąsiorek), Drobnak – Komorek, Jaworski (75 Jandura), Świerzbiński, Waksmundzki (75 Luberda) – Gadzina (60 Lizak), Potoniec.

Beskid: Widawski – Marczak, Dębski, Tylek, Senderski – Gała (87 Targosz), Poznański (64 Kurleto), Marczyński, Adamus (67 Zaremba) – Śliwa, Młynarczyk (80 Kaczorowski).

Sędziowała: Angelika Kuryło z Brzeska.

Żółte kartki: Senderski, Dębski.

Widzów: 300

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o III lidze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska