Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrana Podhala w Opolu po ciosie zadanym w liczebnym osłabieniu

Maciej Zubek
Po raz kolejny gol Jarmo Jokili dał zwycięstwo Podhalu
Po raz kolejny gol Jarmo Jokili dał zwycięstwo Podhalu Maciej Zubek
Na zakończenie czwartej rundy sezonu zasadniczego hokeiści zespołu TatrySki Podhale Nowy Targ wygrali 3:2 w Opolu z Orlikiem.

W składzie Podhala brakowało w tym spotkaniu wciąż kontuzjowanego (uraz dłoni) Krzysztofa Zapały oraz chorych Aleksandra Syreja i Macieja Sulki. Wyzdrowiał już za to Joni Haverinen.

Mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy w 8 min objęli prowadzenie. Michel Cichy objechał nowotarską bramkę, dograł do Martina Przygodzkiego, a ten z bliska dopełnił formalności. 84 sekund później „Szarotki” odpowiedziały jednak wyrównującym trafieniem Artema Iossafova, który posłał krążek do opolskiej bramki między parkanami Johna Murraya. Wynikiem 1:1 zakończyła się pierwsza tercja.

Także w drugiej obie drużyny zdobyły po jednym golu, wykorzystując grę w liczebnych przewagach. Tym razem pierwsi z bramki cieszyli się Podhalanie, których w 25 min na prowadzenie wyprowadził Dariusz Gruszka. Orlik wyrównał w 33 min. Mocnym strzałem z dystansu Błażeja Kapicę pokonał Anssi Rantanen.

W trzeciej tercji padł tylko jeden gol. Zdobyli go w 56 min nowotarżanie, i to w momencie kiedy mieli na lodzie o jednego zawodnika mniej. Kontrę „Szarotek” sfinalizował Jarmo Jokila. Gospodarze jeszcze w końcówce próbowali manewru z wycofaniem bramkarza, ale nie przyniósł on im powodzenia.

- _ Udało się nam zainkasować komplet punktów na bardzo trudnym terenie, co daje duże powody do satysfakcji. Trudno nam się wchodziło w to spotkanie, stąd ta pierwsza tercja jeszcze taka niemrawa w naszym wykonaniu. Z czasem jednak wjechaliśmy na właściwe tory i przez kolejne dwie tercje dominowaliśmy na tafli. Myślę, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo _– ocenił trener Podhala Marek Rączka.

Wygraną „Szarotki” okupiły kontuzją Kaspra Bryniczki, który w drugiej tercji został uderzony krążkiem w twarz . – Nie wygląda to groźnie. Z pierwszych oględzin wynika, że doszło tylko do rozcięcia skóry. Raczej nie ma żadnego złamania czy pęknięcia kości, ale profilaktycznie Kasper pojechał do szpitala – uspokaja szkoleniowiec nowotarżan.

Orlik Opole – TatrySki Podhale 2:3 (1:1, 1:1, 0:1)
Bramki:
1:0 Przygodzki (Cichy, Sordon) 8, 1:1 Iossafov (Jokila, D. Kapica) 10, 1:2 Gruszka (Hattunen, Różański) 25, 2:2 Rantanen (Kumala, Demjaniuk) 33, 2:3 Jokila 56.
[b]Podhale:
B. Kapica – Jaśkiewicz, Haverinen, Jokila, D. Kapica, Iossafov – Tomasik, K. Kapica, Gruszka, Bryniczka, Hattunen – Łabuz, Mrugała, M. Michalski, Neupauer, Różański oraz Wojdyła, Wielkiewicz, Siuty, Svitac.

Sędziował [/b]Paweł Meszyński z Warszawy. Kary: 8-8 min.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska