Podhale przegrywa w Opolu. Niepokój przed play-off

O przegranej „Szarotek” – nie pierwszy już raz - zadecydowały przede wszystkim bardzo nieudolne ich poczynania w okresach gry w liczebnych przewagach.

Nowotarżanie nie tylko seryjnie je marnowali, ale co gorsza to właśnie w momencie, gdy mieli na lodzie jednego zawodnika więcej stracili bramkę. Jak się okazało, rozstrzygnęła ona losy tego spotkania.

Była 52 minuta. Michael Cichy wygrał wznowienie w tercji Podhala, Martin Paryzek mocno uderzył w kierunku bramki, a tuż przed nią tor lotu krążka zmienił Filip Stopiński.

Dla Podhala najbliższy zdobycia gola był w tym spotkaniu Alaksandr Radziński. Po strzałach Białorusina krążek dwukrotnie trafił jednak w słupek opolskiej bramki.

- Po raz kolejny skuteczność, a dokładniej rzecz ujmując jej brak zadecydował o naszej przegranej. Na pewno naszą grą ostatnio nie rozpieszczamy naszych kibiców, ale jestem przekonany że w play-off pokażemy już dużo lepsze nasze oblicze – przekonuje trener Podhala Marek Rączka.

W składzie „Szarotek” brakowało w tym meczu m.in. Kaspra Bryniczki, który w poprzednim spotkaniu (z Cracovią) nabawił się kontuzji. Nie jest to jednak na tyle poważny uraz, żeby wykluczył zawodnika z pierwszego meczu z JKH.

Orlik Opole – TatrySki Podhale 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)
Bramka: 1:0 F. Stopiński (Paryzek, Cichy) 54.

Orlik: Murray – Sordon, Bychawski, Guzik, Cichy, Kulmala – Paryzek, Kostek, Kartoszkin, Meidl, Demjaniuk – M. Stopiński, Ł. Sznotala, F. Stopiński, Gorzycki, Ceslik – M. Stopiński, Kostecki.

Podhale: Jucers – Haverinen, Jaśkiewicz, Jokila, Zapała, Iossafov – Radziński, Tomasik, Różański, Stypuła, Hattunen – Sulka, Łabuz, M. Michalski, Neupauer, Wielkiewicz – K. Kapica, Wojdyła, P. Michalski, Siuty, Svitac.

Sędziował: Paweł Breske z Jastrzębia. Kary: 14 - 10 minut.

Sportowy24.pl w Małopolsce