Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witają Kapustkę śpiewająco

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Za Bartosza Kapustkę Leicester ma zapłacić ponad 6 mln euro
Za Bartosza Kapustkę Leicester ma zapłacić ponad 6 mln euro Fot. Damina Kosciesza
Kibice w Leicester już układają przyśpiewki na cześć gracza Cracovii, którego transfer do mistrza Anglii wydaje się być przesądzony

5,25 milionów funtów, czyli 6,25 miliona euro, czyli 27,3 miliona złotych - tyle, według z reguły dobrze poinformowanego Sky Sports, zapłaci Cracovii Leicester City za Bartosza Kapustkę. Kluby sprawy nie komentują, oficjalnego potwierdzenia tego transferu jeszcze nie ma, ale sprawa wydaje się przesądzona. Zostały formalności, 19-letni pomocnik musi m.in. przejść testy medyczne.

Jeśli kwota się potwierdzi, to Kapustka zostanie najdroższym piłkarzem wykupionym z polskiej ekstraklasy (wcześniej rekord należał do Adriana Mierzejewskiego, za którego Trabzonspor zapłacił Polonii Warszawa 5,25 mln euro). Nawet Robert Lewandowski odchodząc - już ze statusem ligowej gwiazdy - z Lecha Poznań do Borussii Dortmund kosztował mniej.

Transfer młodego piłkarza „Pasów” po jego udanym występie na Euro był kwestią czasu. - Na to, że nie będę miał w zespole Bartka, jestem gotowy już od __dawna - powtarza od kilku dni trener Cracovii Jacek Zieliński.

Według angielskich mediów „Lisy”, sensacyjny mistrz Anglii, z krakowianami skontaktowali się już w trakcie Euro. I w wyścigu po talent z Pogórskiej Woli wykazały najwięcej determinacji.

Kapustka dołączy do drużyny, w której gwiazdami są Kasper Schmeichel, Jamie Vardy i Riyad Mahrez, Algierczyk, którego Leicester kupiło za 400 tysięcy funtów z francuskiego drugoligowca Le Havre, a teraz krocie jest gotów wyłożyć za niego Arsenal Londyn. To zresztą dobrze ilustruje politykę kadrową Leicester: pomocnik N’Golo Kante, wielkie odkrycie minionego sezonu, został rok temu kupiony z francuskiego Caen za 6,75 mln funtów, a niedawno Chelsea zapłaciła za niego mistrzom Anglii 30 mln.

Krótko mówiąc, Kapustka szybko może zwielokrotnić tam swoją wartość, pod warunkiem oczywiście, że przebije się do podstawowego składu. We w miarę bezbolesnej aklimatyzacji pomoże mu jednak na pewno obecność Marcina Wasilewskiego. 36-letni obrońca, wychowanek Hutnika Kraków i były reprezentant Polski, w czerwcu o rok przedłużył kontrakt z „Lisami”.

W Polsce 27,3 mln złotych (ok. 2 procent planowanych na ten rok przychodów Comarchu Janusza Filipiaka, właściciela „Pasów”) za piłkarza budzi wielkie emocje, ale w Anglii taka suma na nikim wrażenia nie robi. Ba, uważa się ją wręcz za okazyjną. Leicester już w tym oknie transferowym zrobiło znacznie większe zakupy. Pobiło zresztą klubowy rekord, ściągając z CSKA Moskwa nigeryjskiego napastnika Ahmeda Musę za 16,6 mln funtów. Z Nice pozyskano francuskiego pomocnika Nampalysa Mendy’ego za 13 mln funtów. Najskromniej wygląda transfer 23-letniego bramkarza Hannoveru Ron-Roberta Zielera, który kosztował „tylko” 2,6 mln funtów.

Na spotkanie z trenerem Claudio Ranierim i nową drużyną Kapustka będzie musiał chyba zaczekać do ich powrotu ze Stanów Zjednoczonych. Zespół Leicester przebywa w tej chwili w Los Angeles, gdzie w sobotę zagra w ramach turnieju International Champions Cup w towarzyskim meczu z Paris Saint-Germain. Jest duża szansa, że na murawie StubHub Center spotkają Wasilewski z Grzegorzem Krychowiakiem. Ten drugi skończył już urlop po Euro 2016 i w poniedziałek dołączył w USA do nowych kolegów.

Sezon piłkarski w Anglii rozpocznie się 13 sierpnia.

Na internetowym forum kibiców Leicester Kapustka doczekał się osobnej dyskusji. Użytkownicy omawiają zalety piłkarza, zastanawiają się, na jakich może grać pozycjach, wklejają filmy z akcjami 19-latka z polskiej ligi.

„Ma tyle wolnej przestrzeni wokół siebie, że to jest jakaś p… niedzielna liga. Słaby w obronie” - napisał Finnegan.

Większość uczestników dyskusji nastawiona jest jednak do transferu Polaka entuzjastycznie. Pół żartem, pół serio padła już nawet propozycja stworzenia dla niego przyśpiewki i wykorzystania do tego celu słynnej piosenki… Kate Bush pt. „Babooshka”. I w miejsce słów z refrenu „All Yours Baboohka, Babooshka, Babooshka-ya-ya” wstawić „All yours Kapustka, Kapustka, Kapustka-ya-ya”.

Może się przyjmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Witają Kapustkę śpiewająco - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska