Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Steaua 4:3: Niesamowity mecz, piorunujący finisz „Białej Gwiazdy"

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Pierwszą bramkę dla wiślaków w meczu ze Steauą zdobył Zdenek Ondrasek
Pierwszą bramkę dla wiślaków w meczu ze Steauą zdobył Zdenek Ondrasek Marek Hejmo/Wisla.Krakow.pl
W ostatnim spotkaniu kontrolnym podczas zgrupowania w Turcji drużyna Wisły Kraków wygrała z wiceliderem rumuńskiej ekstraklasy Steauą Bukareszt. Wśród wiślaków aktywni byli strzelcy bramek: Zdenek Ondrasek, Denis Popović, Paweł Brożek i Patryk Małecki. Krakowianie wygrali 4:3, choć do 89. minuty przegrywali 2:3.

Zawodnicy „Białej Gwiazdy” rozpoczęli mecz nieźle, bez kompleksów, starali się dyktować warunki. To jednak Steaua objęła prowadzenie. Rumuni wykorzystali stały fragment gry, a konkretnie rzut wolny. Rozegrali go tak, że Gabriel Tamas znalazł lukę po rozbiegnięciu się wiślackiego muru i z dystansu trafił do siatki.

Pięć minut później krakowianie cieszyli się z wyrównania. Stało się tak po pięknej akcji Zdenka Ondraska. Czeski napastnik ograł obrońcę rywali i pewny strzałem w dalszy róg umieścił piłkę w bramce.

Końcówka pierwszej połowy należała do Steauy. Ivan Gonzalez źle wybił piłkę, przejęli ją rywale, trafiła do Denisa Alibeca, którego nie upilnował Akradiusz Głowacki i zawodnik Steauy zdobył gola. Przed przerwą okazję na wyrównanie miał Ondrasek, uwolnił się spod opieki rywala i strzelił, ale tym razem obok słupka.

Po zmianie stron Steaua podwyższyła na 3:1. Znów pokazał się Alibec, który uciekł Gonzalezowi i pewnym strzałem pokonał Łukasza Załuskę.Krakowianie szukali szans na swoje bramki. Pomóc mieli w tym Semir Stilić i Paweł Brożek, którzy pojawili się na boisku. Dobrą okazję miał Denis Popović, ale jej nie wykorzystał. W kolejnej sytuacji już cieszył się z bramki. A piłkę idealnie wyłożył mu Brożek.

W końcówce Wisła wyrównała. Gola zdobył aktywny Brożek. Świetną centrą popisał się Patryk Małecki, a „Brozio" dostawił nogę tam gdzie trzeba. Wiślacy poszli za ciosem, a w doliczonym czasie zwycięską bramkę zdobył Małecki, który wcześniej ograł kilku obrońców. Po końcowym gwizdku w ekipie „Białej Gwiazdy" zapanowała więc wielka radość.

W takich okolicznościach Wisła odniosła pierwsze, historyczne zwycięstwo ze Steauą. Przypomnijmy, że wcześniej oba kluby grały ze sobą trzy razy i zawsze były to mecze towarzyskie. Dwa z nich skończyły się remisem, a raz udało się wygrać drużynie z Bukaresztu. Tym razem krakowianie się zrewanżowali.

W środę wczesnym ranem wiślacy wracają do Krakowa. W sobotę czeka ich ostatni mecz kontrolny w sobotę w Myślenicach z Zagłębiem Sosnowiec. Tydzień później zagrają pierwszy w tym roku ligowy mecz, u siebie z Koroną Kielce.

Wisła Kraków – Steaua Bukareszt 4:3 (1:2)

Bramki: 0:1 Tamas 18, 1:1 Ondrasek 23, 1:2 Alibec 38, 1:3 Alibec 54, 2:3 Popović 72, 3:3 Brożek 89, 4:3 Małecki 90+2.

Wisła: Załuska – Cywka, Głowacki (46 Uryga), Gonzalez, Spicić – Boguski (81 Bartosz), Popović, Mączyński, Małecki – Zachara (59 Brożek), Ondrasek (46 Stilić)
Steaua: Nita - Balasa, Tamaș (72 Simion), Moke, Momcilović - Jakolis (46 Enache), Muniru (79 Rick), Pintilii (64 Filip), Alibec, Amorim, (72 Tanase), Gnohere (30 Achim)

Relację z meczu na wideo obejrzysz tutaj

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wisła - Steaua 4:3: Niesamowity mecz, piorunujący finisz „Białej Gwiazdy" - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska