Bartosz Karcz
– Wyjeżdżamy nie tylko na mecz z Arką, ale na dłuższe zgrupowanie do Gniewina, które zakończy spotkanie z Lechią Gdańsk – tłumaczy trener Wisły Kraków. – Zabieramy 22 zawodników, w tym Bobana Jovicia. On jednak jako jedyny nie będzie jeszcze brany pod uwagę na mecz z Arką. Będzie z nami trenował i spokojnie dochodził do siebie po kontuzji.
– Oglądaliśmy Arkę w meczu z Bruk-Betem – przyznaje Dariusz Wdowczyk. – Zwróciliśmy uwagę m.in. na stałe fragmenty gry, jakie wykonuje ten zespół. To drużyna, która dobrze utrzymuje się przy piłce w ataku pozycyjnym, chociaż nie stwarzała sobie zbyt wielu okazji pod bramką rywala. Mamy swoje przemyślenia, ale przekażemy je piłkarzom na odprawie. Musimy mieć się na baczności. Grają u siebie, publiczność na pewno dopisze, bo to będzie pierwszy mecz w Gdyni po ich powrocie do ekstraklasy. Musimy zająć się sobą, bo jeśli my będziemy w pełni zmobilizowani, to powinniśmy wygrać i spokojnie przygotowywać się do meczu z Lechią Gdańsk.
Wdowczyk przyznał, że szykuje zmiany w wyjściowym składzie, choć oczywiście nie chciał podać jedenastki, która rozpocznie mecz z Arką. – Skład podam w piątek, choć będą pewne korekty – przyznał szkoleniowiec.
W kadrze na mecz z Arką powinien już znaleźć się Krzysztof Mączyński, który po Euro miał trochę wolnego na odpoczynek. Teraz jest już gotowy do gry, podobnie jak inni kadrowicz, Richard Guzmics, który już siedział na ławce rezerwowych w meczu z Pogonią Szczecin. Obaj jadą do Gdyni i mają szansę znaleźć się w "18" na mecz z Arką. W sumie na zgrupowanie trener Dariusz Wdowczyk zabiera 22 zawodników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
