Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwii Jaśkowiec droga przez mękę. Na trasy wróci w marcu?

(and)
Sylwia Jaśkowiec
Sylwia Jaśkowiec Pawel Relikowski / Polska Press
Dwa lata temu na mistrzostwach świata w Falun zdobyła razem z Justyną Kowalczyk brązowy medal w sprincie drużynowym. Tegoroczny czempionat w Lahti obejrzy w telewizji. Sylwia Jaśkowiec, biegaczka narciarska z klubu LKS Hilltop Wiśniowa-Osieczany, ciągle musi walczyć z przeciwnościami losu.

- W czerwcu ubiegłego roku zerwała Pani więzadło krzyżowe przednie w kolanie. Narty biegowe siłą rzeczy musiały pójść w kąt.
- Tak, niestety. W tym sezonie musiałam wziąć rozbrat z nartami z powodu kontuzji kolana, której nabawiłam się podczas zgrupowania kadry w Zakopanym. Za mną już dwie operację i czas intensywnej rehabilitacji. Nadal jednak jestem niespokojna o kolano, gdyż wciąż upłynęło za mało czasu, aby móc powiedzieć, że zszyta łąkotka osiągnęła pełny zrost.

- Przechodzi Pani obecnie intensywną rehabilitację, ale niebawem ma Pani pobiec po dłuższej przerwie na deskach, na razie treningowo. Marzenia o starcie w mistrzostwach świata w Lahti zostały jednak zweryfikowane.
- Na luty jest taki plan, że jeśli podczas rehabilitacji na testach funkcjonalnych moja kontuzjowana noga uzyska wynik siły powyżej 50 procent w porównaniu do zdrowej kończyny, to stopniowo będziemy wdrażać elementy treningu narciarskiego stylem klasycznym. Jeśli chodzi o Lahti, to cóż mogę powiedzieć? Swoje sportowe marzenia będą spełniać tam inni. Choć oczywiście ja też wciąż mam własne marzenia i cele. To przyszłoroczny występ na igrzyskach olimpijskich w Korei Południowej. Wierzę mocno, że moment, w którym teraz jestem, to jeden z pierwszych kroków w kierunku, aby to marzenie mogło się urzeczywistnić.

- W marcu w Jakuszycach odbędzie się druga część mistrzostw Polski. Koleżanki klubowe z Hilltopa wierzą, że pomoże im Pani obronić złoty medal i ponownie sięgniecie po złoty medal w sztafecie.
- Bardzo miło wspominam zeszłoroczne mistrzostwa Polski w Jakuszycach, a zwłaszcza drużynowe złote medale wywalczone przez nasz zespół. Cieszę się ogromnie, że dziewczyn systematycznie robią postęp i szkolą się pod okiem cenionych trenerów. Jeśli tylko zdążę się przygotować i zdrowie mi na to pozwoli, to bezsprzecznie klub może na mnie liczyć.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska