Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice. "Mecz ostatniej szansy"

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Jesienią w Niepołomicach Puszcza pokonała Stomil 3:1
Jesienią w Niepołomicach Puszcza pokonała Stomil 3:1 Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice - ten mecz, rozgrywany w ramach 27. kolejki piłkarskiej I ligi, odbędzie się w sobotę 21 kwietnia o godz. 12.30.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że dla Stomilu to mecz ostatniej szansy. Ambicji i determinacji rywalom nie zabraknie, tym bardziej że wracają na własny stadion - mówi Tomasz Tułacz, trener Puszczy. - Ale my na pewno się nie położymy, chcemy zdobyć kolejne punkty - podkreśla.

W sobotnim meczu w ekipie „Żubrów” zabraknie pauzujących za żółte kartki Marcina Stefanika i Bartosza Żurka. - Niestety - komentuje szkoleniowiec, dodając: - Nie będzie też Patryka Fryca - z powodu przeciążenia mięśnia dwugłowego; badania wykazały, że potrzebuje jeszcze odpoczynku - oraz Konrada Stępnia, którego zatrzymały sprawy rodzinne.

W Stomilu kontuzjowany jest bramkarz Piotr Skiba, za kartki musi pauzować Adrian Karankiewicz, ale to nie największy problem olsztynian. „Duma Warmii” w ostatnich 10 meczach zdobyła zaledwie dwa punkty i wylądowała właśnie na dnie tabeli.

Puszcza od złej serii - 9 spotkań bez zwycięstwa - odcięła się w niedzielę, pokonując 2:0 Bytovię. Dzięki temu niepołomiczanie mają teraz 8 punktów przewagi nad miejscem barażowym i 11 nad strefą spadkową.

- Komfortowa sytuacja? Ja nie mówiłbym w ten sposób. Skupiłbym się na tym, że ostatni mecz pozytywnie wpłynął na formę mentalną zawodników. Bo wiadomo, że kiedy długo tych zwycięstw nie ma, to wkrada się niepewność. Dlatego ta wygrana była nam tak bardzo potrzebna - mówi Tułacz. - Z drugiej strony warto pamiętać, że remisowaliśmy z czołowymi zespołami I ligi: Miedzią, Chojniczanką, Zagłębiem, Stalą Mielec, a z ośmiu poprzednich spotkań sześć graliśmy na wyjazdach.

Dla Stomilu sobotni mecz będzie pierwszym w Olsztynie od listopada. Z powodu złego stanu murawy drużyna trenera Kamila Kieresia musiała trzy poprzednie „domowe” spotkania rozegrać na obiekcie zastępczym - w Ostródzie. W miniony weekend była w Legnicy, i niewiele brakło, by w potyczce z liderem sprawiła niespodzianką - przegrała jednak z Miedzią 0:1 po golu straconym w końcówce. W barwach Stomilu wystąpili dwaj piłkarze wychowani w krakowskiej Wiśle - Tomasz Zając i Remigiusz Szywacz.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice. "Mecz ostatniej szansy" - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska