Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka juniorów. Kęczanin oddał prymat, ale nie schodzi poniżej pewnego poziomu

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Kęczanin Kęty, wicemistrz Małopolski juniorów starszych
Kęczanin Kęty, wicemistrz Małopolski juniorów starszych Fot. Zbiory klubu
Kęczanin Kęty i MKS Andrychów już za dwa tygodnie zagrają w ćwierćfinale mistrzostw Polski juniorów starszych. Przepustkę do niego wywalczyły sobie w mistrzostwach Małopolski, rozegranych w Nowym Sączu, zajmując odpowiednio drugie i trzecie miejsce.

Obaj przedstawiciele zachodniej Małopolski walczyli w innych podgrupach. Kęczanin pokonał po 3:0 Gryfa Brzesko i GKPS Gorlice. Z kolei andrychowianie najpierw pokonali Iskierkę Krzyż Tarnów 3:0, a potem przegrali z Dunajcem Nowy Sącz 1:3.

Kęczanie od dwóch lat w – jak to mówią – królewskiej kategorii młodzieżowej, utrzymywali palmę pierwszeństwa w Małopolsce. W tym roku walczyło im się szczególnie trudno i wcale nie dlatego, że każdy zawsze chce zbić mistrza. - W tym roku skład mieliśmy nieco słabszy – przyznaje Marek Błasiak, prezes kęckich siatkarzy. - Naszym czułym punktem był środek. Może i liczbowo było nas sporo, ale musieliśmy się posiłkować kilkoma zawodnikami z młodszego rocznika, czyli kadetami.
Do derbowego, bratobójczego starcia ekip naszego regionu, doszło w półfinale. Kęczanin pokonał MKS Andrychów 3:1 (18:25, 27:25, 27:25, 25:20). - Po pierwszym, przegranym secie, w dwóch kolejnych trwała mordercza walka na przewagi – wyjawia Marek Błasiak. - Może mieliśmy też trochę więcej szczęścia od rywali. W sporcie jest ono niezbędne.

W drugim półfinale Dunajec pokonał Gorlice 3:0 (25:15 25:17, 25:17), więc gospodarze zachowali najwięcej sił na decydujące starcie turnieju. Mogli też rotować składem.

W pojedynku o trzecie miejsce MKS Andrychów pokonał GKPS Gorlice 3:0. Z kolei w wielkim finale Kęczanin przegrał z Dunajcem Nowy Sącz 0:3 (22:25, 18:25, 24:26). - Nie da się ukryć, że gospodarze mistrzostw byli w tym meczu lepsi – uważa Marek Błasiak. - Przy odrobinie szczęścia mogliśmy przeciągnąć rywalizację ponad minimalną liczbę odsłon. Mimo, że przyszło nam oddać prymat w Małopolsce, to końcowy wynik odbieramy jako sukces. Zespół od kilku lat nie schodzi poniżej pewnego poziomu i to jest budujące.

Kęczanie zdobyli także dwa indywidualne wyróżnienia. Najlepszym atakującym turnieju został Dawid Banaś, a na pozycji libero wyróżniono Mateusza Gutta.

Z kolei najlepszym atakującym został Jakub Bochenek z MKS Andrychów.

Kęczanin zagrał w składzie: Marcel Pustelnik, Konrad Banaś, Dawid Banaś, Wojciech Gruszka, Kacper Kawończyk, Mateusz Gutt, Kamil Wojewodzic, Maciej Pająk, Jerzy Drabiński, Sebastian Urbański, Szymon Strączek, ateusz Bujarek. Trener Maciej Gruszka.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska