Radwańska dobrze rozpoczęła mecz i w pierwszym secie prowadziła z rywalką 4:1. Potem jednak zaczęła masowo gubić punkty i przegrała tą partię 5:7.
Krakowianka za odrabianie strat wzięła się w drugim secie. Wygrała go pewnie 6:1.
Najwięcej emocji było w trzeciej partii. Radwańska prowadziła już 2:0 i 4:2. Przy stanie 5:4 miała nawet piłkę meczową. Rosjanka za każdym razem jednak odpowiadała i doprowadzała do wyrównania, by w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?