Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Niepołomice stawia na systematyczny rozwój

Przemysław Mirek
Przemysław Mirek
Tomasz Tułacz został trenerem Puszczy Niepołomice w sierpniu 2015 roku
Tomasz Tułacz został trenerem Puszczy Niepołomice w sierpniu 2015 roku Andrzej Wisniewski / Polskapresse
W piątek o godz. 19 w Rybniku Puszcza Niepołomice rozpocznie rozgrywki II ligi piłkarskiej. – Nastroje mamy pozytywne. Jest poczucie solidnie wykonanej pracy w okresie przygotowawczym – mówi przed nadchodzącym sezonem trener zespołu Tomasz Tułacz.

W zeszłym sezonie przejął Pan drużynę w trakcie rozgrywek i dał Pan radę ją uporządkować. Teraz więc apetyty mogą rosnąć. Czego mogą oczekiwać kibice?

Kibice tak jak my muszą oczekiwać dobrych wyników. Myślę że na pewno będziemy się starać dać im przekonanie, że zespół daje z siebie tyle ile ma. Żeby mieli poczucie, że zawodnicy są mocno zintegrowani ze środowiskiem, mocno zintegrowani z klubem i robią wszystko, żeby osiągnąć jak najlepsze wyniki. Wiadomo, że początki zawsze są niewiadomą. Trochę inaczej planowaliśmy samą budowę czy konstrukcję zespołu. Większą rotację wymusiły sprawy od nas niezależne. Tego nie planowaliśmy i musieliśmy się do tego dostosować. Mamy trudny początek, bo z czterech meczów trzy gramy na wyjedzie z trudnymi rywalami.

Wydaje się, że w obecnym sezonie II liga wydaje się być silniejsza.

Na pewno tak jest. Z boku to wygląda tak, że z roku na rok wydaje się coraz trudniejsza i grają w niej coraz lepsze drużyny. Są to zespoły o tradycjach piłkarskich takie jak Polonia Warszawa, czy Odra Opole. Myślę, że to podniesie poziom nie tylko piłkarski, ale też organizacyjny.

Wspominał Pan, że drużynę czeka ewolucja. Czym ona jest?

Nie ukrywam, że przed sezonem myślałem tylko o jakichś drobnych zmianach. Wszystko poszło jednak szerzej. Ewolucja oznacza, że chcielibyśmy, żeby ten zespół powoli szedł do przodu w kontekście aspektu sportowego. Tego właśnie oczekujemy. Wiemy, że nieźle to wyglądało w defensywie, więc chcemy to utrzymać, a może i poprawić. Ale chcemy też odcisnąć piętno w naszej grze do przodu. Step by step. Na to kładziemy duży nacisk

W klubie doszło do wielu zmian kadrowych. Czy nowi zawodnicy gwarantują lepszą jakość od tych, którzy odeszli?

Nie jest tajemnicą, że poruszamy się w określonym budżecie. Nie chcieliśmy tu robić kominów płacowych, ani powodować sytuacji, w której klub miałby mieć problemy z wiarygodnością i rzetelnością. Ten klub ma swoją markę. W świecie piłkarskim, wiadomo że jest to solidna firma i to chcieliśmy zachować. Myślę, że dobraliśmy takich zawodników, dla których pokazanie się na scenie drugoligowej będzie ważnym elementem kariery i zrobią wszystko, żeby w tym rozgrywkach zaistnieć i pokazać się z jak najlepszej strony.

A czy jest jeszcze jakaś pozycja, która wymaga wzmocnienia?

Myślę, że powoli zamykamy już tą kadrę. Nie pamiętam, żeby w mojej pracy trenerskiej był taki pracowity okres. Żeby był przepracowany tak solidnie i było wykonanych tyle jednostek treningowych. Jesteśmy zadowoleni z tego, że udało się to zrobić. Na ile to przyniesie efekt w lidze pokaże już czas.

W ubiegłym sezonie Puszcza musiała radzić sobie z nieskutecznością napastników. Czy można oczekiwać, że teraz się to zmieni?

To był nasz problem. Trzeba powiedzieć, że Mateusz Broź nie był klasycznym napastnikiem, to taki trochę „oszukany” skrzydłowy. Jego strefy poruszania się po boisku były inne i czasami zaskakiwał tym przeciwnika. Przyszedł Marcin (Orłowski – przyp) klasyczna dziewiątka, taki łowca bramek. Na razie się wkomponowuje w zespół, ma tez jakieś zaległości, ale powoli dochodzi do siebie. Myślę, że będziemy mieli z niego pożytek.

Czego należy się spodziewać po inauguracji w Rybniku?

Nastroje mamy pozytywne. Jest poczucie solidnie wykonanej pracy w okresie przygotowawczym. Chcemy kontynuować tradycję dobrych występów przeciwko temu rywalowi, bo wiadomo że dobry start jest bardzo ważny. To jak będą układać się te pierwsze kolejki wygeneruje później nasze cele. Chcemy wystartować lepiej niż to ostatnio bywało i właśnie z takim zamiarem jedziemy do Rybnika. Ja sobie życzę, żebyśmy wrócili ze zdobyczą punktową.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska