Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zamachach w Hiszpanii Kiko Ramirez miał bardzo trudną noc

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Piłkarze Wisły Kraków przygotowują się do meczu z Zagłębiem Lubin. Trener „Białej Gwiazdy” Kiko Ramirez nie kryje jednak, że ostatnią noc nie spędził na analizie gry przeciwnika, a bardziej na tym, co dzieje się w jego ojczyźnie w związku z zamachami terrorystycznymi.

– Trzeba podkreślić, że to faktycznie tragiczne wydarzenie, zwłaszcza, że kolejny z zamachów miał miejsce 10 km od mojego domu rodzinnego. Również Barcelona znajduje się niedaleko mojego domu, więc to była długa i ciężka noc – mówi pochodzący z Tarragony szkoleniowiec.

Ramirez przyznał, że był w stałym kontakcie z rodziną. – Mam w rodzinie policjantów, wiem że to bardzo trudny czas dla wszystkich – przyznaje trener Wisły. – Wiem też, że zrodziła się solidarność między ludźmi, wszyscy starają się sobie pomagać.

Trener przyznaje, że zamachy nie były wielkim zaskoczeniem dla Hiszpanów. – Cały czas obowiązywał alert w związku z zagrożeniem terrorystycznym, więc trudno mówić, że nikt tego się nie spodziewał. Z drugiej strony, gdy coś takiego się dzieje, człowiek nigdy na coś takiego nie jest do końca przygotowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska