Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy piłkarz Wisły Kraków Ze Manuel: Trafiłem do wielkiego klubu [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wisła Kraków oficjalnie zaprezentowała swojego nowego piłkarza Jose Manuela Silvę Oliveirę. Portugalczyk, zwany również Ze Manuelem, został wypożyczony na rok z FC Porto. W umowie z Portugalczykami istnieje jednak zapis, pozwalający „Białej Gwieździe” wykupić piłkarza. Inna sprawa, że kwota odstępnego jest dość wysoka, ok. 700 tysięcy euro.

– Dzisiaj prezentujemy naszego nowego zawodnika. Ze Manuel może grać na różnych pozycjach w ataku, również na skrzydle. Grał m.in. w Bradze, która ma jedną z najlepszych akademii w Portugalii – powiedział dyrektor sportowy Wisły Manuel Junco.

Dla Ze Manuela przejście do Wisły to odważny krok. Pierwszy będzie bowiem grał poza Portugalią. – To duża zmiana w moim życiu – przyznał piłkarz. – Jest to jednak krok, który chciałem podjąć. Jestem bardzo zadowolony, że Wisła mi zaufała. Na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony warunkami, jakie tutaj zastałem. Jestem przeświadczony, że trafiłem do wielkiego klubu.

Ze Manuel trenuje z Wisłą już od kilku dni i jak twierdzi, proces aklimatyzacji przechodzi bezproblemowo. – Miałem okazję poznać swoich kolegów, złapać dobry kontakt z Hiszpanami, którzy są w drużynie. Proces adaptacji przebiega bardzo dobrze. Temperatury też na razie mogę porównać do Portugalii, ciekawe co będzie się działo w zimie… – śmieje się zawodnik.

Zapytany, na jakiej pozycji czuje się najlepiej, dodaje: – Dwa lata temu w Portugalii grałem jako środkowy napastnik, w ostatnim sezonie występowałem głównie na skrzydłach. Jestem w stanie grać na wszystkich pozycjach w ataku. Na pewno jestem zawodnikiem, który bazuje na grze technicznej. Lubię też grę bez piłki, wychodzenie na pozycje. Teraz przede mną przede wszystkim praca. To trener zadecyduje, w jaki sposób mogę najbardziej pomóc zespołowi. Z mojej strony muszę jak najszybciej zrozumieć jak gra drużyna.

Dziennikarze pytali Ze Manuela, dlaczego nie chciał grać dalej w portugalskiej lidze? – Miałem okazję zostać w Portugalii, ale chciałem postawić sobie inne cele – tłumaczy piłkarz. – Pojawiła się opcja z Wisły i zdecydowałem się na ten krok. W Portugalii nie miałem już motywacji, żeby grać o niższe cele. Wisła jest wielkim klubem i tutaj chcę grać właśnie o wysokie cele.

Ze Manuel nie zna jeszcze dobrze, ani Wisły, ani polskiej ligi. Przed przyjęciem oferty z Krakowa radził się jednak swojego kolegi, grającego w Legii Warszawa Guilherme. – Miałem okazję oglądać ostatnie dwa mecze Wisły, poza tym pracuje z zespołem i codziennie go poznaję – mówi Ze Manuel. – Wydaje mi się, że zespół jest dobrze zorganizowany, w ataku jest duża mobilność. Polska liga nie jest tą, która oglądałem regularnie. Orientowałem się jednak, jak to tutaj wygląda bo mam kolegę, który gra w Legii. Wiem, ze jest podział na dwie grupy po części zasadniczej i jedna ósemka gra o mistrzostwo, a druga o utrzymanie.

Portugalczyk do Wisły jest tylko wypożyczony z FC Porto. Zapytany, czy liczy, że dobrą grą w Krakowie jeszcze zapracuje na występy w tej drużynie, odpowiada: – To prawda, że mam jeszcze trzy lata kontraktu z FC Porto, ale Wisła ma opcję wykupu. Ja skupię się teraz na swojej codziennej pracy codziennej, a co się wydarzy zobaczymy po sezonie.

Nowy piłkarz Wisły przyznaje jednocześnie, że nie jest jeszcze w takiej dyspozycji fizycznej, jak reszta zespołu. – Nie jest w tej samej fazie przygotowania, co moi koledzy – mówi Ze Manuel. – Nie przestałem jednak pracować, byłem cały czas w treningu. Teraz po każdych zajęciach dokładam trochę pracy, żeby uzupełnić braki. Można powiedzieć, że do gry jestem przygotowany, ale potrzebuję trochę czasu, żeby dojść do optymalnej formy. Jestem pewien, ze szybko to nastąpi.
Od strony formalne nie ma natomiast przeszkód, żeby Ze Manuel zagrał nawet w sobotnich derbach Krakowa, o których zdążył już usłyszeć od nowych kolegów. – Wszystkie formalności są załatwione, więc jeśli tylko trener będzie chciał na mnie postawić, może to zrobić już w sobotę. Doświadczeni zawodnicy, którzy są w zespole tłumaczyli mi natomiast, czym są derby w tym mieście – przyznał Portugalczyk.

W Wiśle Ze Manuel będzie grał z numerem 70. Swój wybór tłumaczy w następujący sposób: – Jest to numer, z którym gram od bardzo dawna. Debiutowałem z nim w ekstraklasie portugalskiej. Krok po kroku budowałem swoją karierę z tym numerem i dopóki będę mógł, będę z nim występował na koszulce.

Obecnie Ze Manuel jest na etapie szukania mieszkania, ale jak przyznał, gdy tylko to zrobi, sprowadzi do Krakowa żonę i córkę.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Autor Bartosz Karcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska