Hopkins wrócił po dwóch latach przerwy, by pożegnać się z amerykańską publicznością. W Filadelfii czekał na niego rywal młodszy o 24 lata. Nie miał litości dla byłego, wieloletniego mistrza świata kategorii średniej i półciężkiej najważniejszych federacji WBC, WBA, WBO i IBF. Najstarszy mistrz w historii boksu (zdobył kolejny pas w 2011 roku, mając 46 lat i 126 dni, a obronił go po raz ostatni półtora roku później) przeleciał pomiędzy linami i spadł na plecy. Nie zdołał dojść do siebie na tyle szybko, by kontynuować pojedynek.
- Według mnie Smith wypchnął mnie z ringu i sędzia powinien ogłosić walkę za nieodbytą - powiedział Hopkins, gdy doszedł do siebie. - Obiecałem jednak kibicom, że już nie wrócę i tak zrobię. Nazywajcie tę walkę jak chcecie - nokaut, zwycięstwo... to nie ma już dla mnie znaczenia.
Tymczasem Smith Jr jest wschodzącą gwiazdą w swojej kategorii wagowej. W czerwcu kompletnie zaskoczył Andrzeja Fonfarę, nokautując go już w pierwszej rundzie. Niewykluczone, że dojdzie do rewanżu z Polakiem. Sam Fonfara pytany o to stwierdził, że na razie nie zależy mu na takiej walce, bo ma inne plany. - Może w dalszej przyszłości - mówi dla ringpolska.pl. Obecnie trenuje przed pojedynkiem z Chadem Dawsonem, którego termin nie został jeszcze wyznaczony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
