Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kartka Ivana Gonzaleza anulowana

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Bartek Syta
Komisja Ligi anulowała żółtą kartkę, jaką otrzymał piłkarz Wisły Kraków Ivan Gonzalez w trakcie meczu z Legią Warszawa. Dzięki temu wiślak ma w tym momencie na koncie nie trzy, a dwie żółte kartki. Jest to o tyle istotne, że zagrożeni absencją w kolejnym meczu są Arkadiusz Głowacki, Maciej Sadlok i Petar Brlek. Teraz z tego grona ubył Gonazalez.

Przypomnijmy, że Ivan Gonzalez został ukarany żółtą kartką w trakcie meczu z Legią za faul na Miroslavie Radoviciu. Jak pokazały telewizyjne powtórki, o faulu nie mogło być mowy, a legionista po prostu oszukał prowadzącego zawody Pawła Gila z Lublina.

„Na podstawie zebranego materiału dowodowego, potwierdzonego przez Kolegium Sędziów PZPN, Komisja Ligi uznała, że zawodnik nie dopuścił się faulu i postanowiła nie zaliczać Ivanowi Gonzalezowi żółtej kartki do rejestru napomnień” – czytamy w komunikacie Komisji Ligi.

O sprawę symulowania fauli pytany był również na konferencji prasowej przed meczem z Wisłą Płock trener „Białej Gwiazdy” Kiko Ramirez. Hiszpan powiedział na ten temat: – Nie mnie to oceniać. Od tego jest arbiter, żeby podjąć decyzję i ewentualnie ukarać danego zawodnika. To nie my trenerzy powinniśmy opiniować tego typu zdarzenia. Ja jestem natomiast pozytywnie zaskoczony poziomem sędziowania w Polsce.

Gdy jednak dziennikarze dopytywali, co Ramirez zrobiłby, gdyby miał w drużynie piłkarza, który notorycznie symulowałby faule, ten odparł: – Jeśli miałbym takiego zawodnika, to na pewno arbiter ukarałby go.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska