Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

JKH Jastrzębie – Comarch Cracovia: Porażka i słaby mecz „Pasów”

Andrzej Stanowski
Andrzej Banaś/Polska Press
Zespół Comarch Cracovii nie wykorzystał okazji, by objąć pozycję lidera. Krakowianie przegrali po karnych w Jastrzębiu z JKH 1:2 i tracą do GKS Tychy jeden punkt.

„Pasy” zaczęły ten mecz od zdecydowanych ataków, dobre okazje mieli Petr Sinagl, Patrik Svitana, ale to pierwsi gola zdobyli gospodarze. W 4 min strzelał z dystansu Tobiasz Bigos, krążek odbił się od Kamila Świerskiego i myląc Rafała Radziszewskiego wpadł do siatki.

Wyraźną przewagę w tej tercji mieli krakowianie, ale dobrze bronił czeski bramkarz gospodarzy Tomas Fuczik. Skapitulował dopiero na sekundę przed końcem tercji, goście grali w przewadze i atomowym strzałem z dystansu popisał się Bartosz Dąbkowski.

Druga odsłona miała podobny przebieg, chwilami przygniatającą przewagę miała Cracovia, ale jej gracze stanowczo za dużo kombinowali, a za mało strzelali. Tymczasem trzy kontry gospodarzy były bardzo groźne, dwukrotnie Łukasz Nalewajka i raz były gracz Cracovii, 38-letni Leszek Laszkiewicz, znaleźli się w dobrych sytuacjach, ale zabrakło im precyzji lub dobrze interweniował Radziszewski. Pod koniec tercji Adam Domogała brzydko sfaulował gracza JKH, miał szczęście, że arbiter ukarał go tylko karę dwóch minut.

W trzeciej tercji młody zespół JKH zwietrzył swoją szansę na wygraną. W 46 min goście mieli wielkie szczęście, kiedy w idealnej sytuacji Łukasz Nalewajka nie pokonał Radziszewskiego. Cracovia miała swoją szansę miedzy 47 a 49 minutą, kiedy gracz JKH otrzymał dwie minuty kary. Ale goście źle rozgrywali krążek. Na dwie minuty przed końcem stuprocentową okazję zmarnował Maciej Urbanowicz.

Dogrywka, pozycje bramkowe miały oba zespoły, najlepszą w ostatnich sekundach Leszek Laszkiewicz. O wszystkim miały rozstrzygnąć karne, decydującego strzelił dla gospodarzy Tomas Kominek i tak w Jastrzębiu doszło do niespodzianki. To był jeden z najsłabszych meczów „Pasów” w rozgrywkach.

JKH Jastrzębie – Comarch Cracovia 2:1 po karnych (1:1, 0:0, 0:0, 0:0)
Bramki:
1:0 Świerski (Bigos) 4, 1:1 Dąbkowski (Chovan) 20, decydujący karny Kominek.
Cracovia: Radziszewski – Dutka, Novajovsky, Svitana, Dziubiński, Sinagl – Kruczek, Rompkowski, Kapica, Słaboń, Urbanowicz – Wajda, Dąbkowski, Drzewiecki, Chovan, Jenczik – Maciejewski, Noworyta, Paczkowski, Wróbel, Domogała.
Sędziował: Krzysztof Kozłowski (Sosnowiec). Kary: 8 – 10 min. Widzów: 800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska